Spotkanie jednak rozpoczęło się rewelacyjnie dla ekipy z Jaworza. W 2. minucie arbiter podyktował "11" po faulu Michała Gacka, a z "wapna" celnie przymierzył Bogdan Legięć, wyprowadzając swój zespół na prowadzenie. Goście nie zamierzali pogodzić się z takim stanem rzeczy. W 26. minucie do wyrównania doprowadził Bartłomiej Feruga, który otrzymawszy prostopadłe podanie ulokował piłkę w siatce. Czarni coraz śmielej dochodzili do sytuacji strzeleckich i kwestią czasu wydawały się kolejne gole dla gospodarzy.

Bardziej skuteczniejsi w tym meczu okazali się być jednak zawodnicy z Bestwiny i to oni wpisywali się listę strzelców w kolejnych trzech kwadransach. Na prowadzenie przyjezdnych wyprowadził Krystian Makowski, który wykorzystał podanie od Patryka Wentlanda. Makowski postanowił pójść za ciosem i w 63. minucie zdobył bramkę na 3:1. Kwadrans przed zakończeniem meczu jego wynik ustalił Michał Skęczek, głową posyłając piłkę do siatki