Domowo tylko w teorii
Gdyby dokonywać jakichkolwiek wskazań przed sobotnim meczem siatkarek BKS Aluprof na podstawie punktowych zdobyczy, to ekipa z Ostrowca Świętokrzyskiego nie miałaby w Bielsku-Białej czego szukać. Zanosi się jednak, że bielszczanki wcale łatwego zadania nie doświadczą.
– Chciałbym widzieć każdy nasz mecz w takim wykonaniu. Z taką grą na pewno przyjdą zwycięstwa. Pracujemy dalej przed kolejnym meczem, bo naszym celem jest jak najlepiej zaprezentować się w każdym z nich – takie słowa wypowiedział po debiutanckim meczu w ORLEN Lidze szkoleniowiec ostrowieckiego zespołu, Dariusz Parkitny. Nawiązał tym samym do zaciętej walki, jaką jego podopieczne stoczyły rywalizując z Atomem Treflem Sopot. Faworyt wygrał 3:0, ale w istocie mocno natrudził się, by ambitnie siatkarki KSZO pokonać. Nie inaczej przebiegała konfrontacja beniaminka z Tauronem Banimexem. Dąbrowianki przegrały nawet seta w wyrównanym meczu z absolutnym debiutantem w stawce.
Po części więc słowa trenera siatkarek z Ostrowca Świętokrzyskiego znajdują potwierdzenie na parkiecie. Nie innej postawy tej drużyny – ambitnej i bez kompleksów – należy spodziewać się w Bielsku-Białej. Z „ciśnieniem” pierwszego meczu przed własną publicznością zmierzą się natomiast podopieczne Leszka Rusa. Im zwycięstwo w Pile przyszło łatwo, ale wygląda na to, że z identycznym efektem z bardzo przeciętnym zespołem Nafty zagrają również inne ekipy ORLEN Ligi. Było w grze siatkarek BKS Aluprof kilka pozytywów. Nieźle zaprezentowała się nowa rozgrywająca Lucie Muhlsteinova na przestrzeni całego spotkania. Aż 21 „oczek” zdobyła Helena Horka, której solidne wsparcie dała skrzydłowa Heike Beier. Dobrze wypadły także środkowe i tradycyjnie – libero Mariola Wojtowicz. Na podstawie tylko jednej potyczki żadnych wniosków raczej nie należy wskazywać. Start optymistyczny – z beniaminkiem całkiem solidnym może być trudniej.
W hali pod Dębowcem „domowy” mecz inauguracyjny bielszczanek rozpocznie się w sobotę 18 października o godzinie 19:00. W zespole przyjezdnym znanych postaci niewiele – może poza doświadczonymi Joanna Kuligowską, Martą Wójcik i Dominiką Nowakowską. Samo spotkanie natomiast ciekawe, gdyż gospodarskim dla BKS Aluprof jest ono... tylko w teorii, wszak w hali meczowej w okresie przedsezonowym bielska drużyna odbyła ledwie kilka godzin zajęć...