Siedem bramek w historycznym mecz na poziomie okręgowym stracił beniaminek z Jaworza. Do spotkania z udziałem Czarnych i dankowickiego Pasjonata wracamy raz jeszcze, krótkim komentarzem szkoleniowców.

pasjonat_dankowice Sebastian Gruszfeld (Czarni): - Dostaliśmy sromotny łomot. Byliśmy świadomi różnicy, która dzieli A-klasę od ligi okręgowej. Nie możemy się załamywać, wręcz przeciwnie, musimy zakasać rękawy i ciężko pracować. Słabo zagraliśmy w obronie. W ofensywie nie było źle, dochodziliśmy do sytuacji strzeleckich, ale nie wykorzystaliśmy żadnej. Właśnie w grze do przodu, mogę doszukać się po tym meczu pozytywów. Udawało nam się coś w ataku wykreować, po takim meczu i wyniku nikt nie będzie jednak o tym pamiętał.

Artur Bieroński (Pasjonat): - W pierwszej połowie wykorzystaliśmy praktycznie wszystkie okazje. Prowadziliśmy 4:0, ale rywal również miał swoje sytuacje. Piłkarze Czarnych trzy razy stawali oko w oko z naszym bramkarzem. Można powiedzieć, że mecz przed przerwą był wyrównany. W drugiej odsłonie nasza dominacja nie podlegała dyskusji. Paradoksalnie zdobyliśmy wówczas mniej bramek. Z inauguracji jestem bardzo zadowolony. Oby tak dalej.