Kamil Biliński z Podbeskidziem związał się z Podbeskidziem półtorarocznym kontraktem i dołączył do kadry, która już jutro wyleci do Turcji na przedsezonowe zgrupowanie. Doświadczony "snajper" w ostatnim czasie był piłkarzem FC Ryga, dla którego rozegrał 36 meczów, zdobył 14 bramek i zanotował 5 asyst. Z łotewskim klubem wywalczył mistrzostwo kraju, lecz nie przedłużono z nim kontraktu. Byliński do Podbeskidzia trafił za darmo, na zasadzi wolnego transferu.

Nowy nabytek "Górali" nie jest postacią anonimową również na boiskach Ekstraklasy. W najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce Biliński rozegrał 101 meczów i ma na koncie 22 trafienia. Warto również odnotować, iż w latach 2012-13 znacznie przyczynił się do triumfów Żalgirisu Wilno, z którym świętował Mistrzostwo Litwy, Puchar Litwy oraz Superpuchar, a sam popisał się znakomitą skutecznością zdobywając 34 bramki w 46 meczach.

Biliński nie został bynajmniej sprowadzony jako alternatywa dla Marko Roginicia. Krzysztof Brede podczas zgrupowania w Turcji prawdopodobnie będzie chciał wypróbować swoich napastników grających w duecie.