Dramat w sześciu aktach
Aż dwie i pół godziny walki stoczyły zespoły BKS-u Aluprof i SK bank Legionovii. Przyjezdne najpierw odrobiły straty z pierwszego meczu, a później zszokowały bielszczanki w tzw. złotym secie i to one sensacyjnie zagrają o 5. miejsce w Orlen Lidze...
Podopieczne Leszka Rusa po zaciętej walce wygrały potyczkę w Legionowie. I choć należało zachować koncentrację, to mecz rewanżowy miał być formalnością, wszak również oba pojedynki w sezonie zasadniczym BKS Aluprof rozstrzygnął na swoją korzyść.
Po trzech setach wszystko przebiegało zgodnie z planem. Owszem, gospodyniom meczu w hali pod Dębowcem przytrafiła się słabsza odsłona, w której rywalki szybko zbudowały pokaźny zapas punktowy, ale w pozostałych dwóch to bielszczanki dyktowały warunki w momentach kluczowych (w III secie SK bank prowadził już 11:6). Niezłe zawody rozgrywały skrzydłowe bielskiej drużyny z Heike Beier na czele...
W czwartej partii siatkarki BKS-u prowadziły m.in. 21:19 i zanosiło się na zakończenie meczu. Sprawy w swoje ręce wzięła wówczas atakująca Malwina Smarzek, która uzbierała łącznie aż 30 punktów.
Tie-break, jak i set decydujący o losie rywalizacji to pełna kontrola przyjezdnych. Ważne piłki kończyła przyjmująca Aleksandra Wójcik, uznana MVP spotkania. A bielszczanki niestety nie potrafiły utrzymać równego poziomu. Wyraźnie przegrały przede wszystkim statystykę ataku, legionowianki dominowały także w zagrywce i to one zagrają o 5. lokatę. Ekipie z Bielska-Białej przyjdzie stoczyć dwa mecze z Budowlanymi Łódź o miejsce 7...
BKS Aluprof Bielsko-Biała – SK bank Legionovia Legionowo 2:3 (25:19, 14:25, 25:19, 23:25, 11:15), złoty set 10:15
BKS Aluprof: Lis, Bamber-Laskowska, Pelc, Beier, Wilk, Łyszkiewicz, Wojtowicz (libero) oraz Muhlsteinova, Trojan, Horka, Piśla Trener: Rus