Obaj trenerzy mieli zgoła odmienne nastroje po tym spotkaniu, który zakończył się wygraną drużyny z Wisły. - Bardzo fajne widowisko na dobrym piłkarskim poziomie. Pierwsza połowa była bardzo wyrównana ze względu na to, że obie drużyny wyszły w optymalnym składzie. W drugiej pojawiło się więcej eksperymentów, jednak udało nam się być o jedną bramkę skuteczniejsi. Nie było w mojej drużynie testowanych zawodników. Bardzo jestem zadowolony z przebiegu spotkania, jedynie czego żałuję to to, że wciąż moja drużyna będzie rywalizować na poziomie ligi okręgowej - ocenił szkoleniowiec WSS Wisły - Tomasz Wuwer. Mniej entuzjazmu z kolei było w komentarzu opiekuna drużyny z Jasienicy. - Jakie wnioski po tym spotkaniu? Powoli zaczyna się krystalizować nasza kadra. Zespół zaczyna się zgrywać ze sobą. Nie wszystko jednak wygląda tak jakbym sobie życzył - skomentował trener Drzewiarza Wojciech Jarosz. 

Jedną z najbardziej barwnych postaci w tym spotkaniu był doskonale wszystkim kibicom lokalnej piłki - Dariusz Kołodziej, który wystąpił w barwach Drzewiarza. Doświadczony zawodnik może się pochwalić bramką w tym spotkaniu na 1:1. "Kołek" precyzyjnie zamknął składną akcję swojej drużyny. Wcześniej jednak na prowadzenie wyszła drużyna z Wisły. Mateusz Tomala na gola zamienił rzut rożny w 23. minucie. Pierwsza połowa zakończyła się remisem, a wszystko wyjaśniło się w następnych 45. minutach...

Wpierw uderzył Drzewiarz. 10 minut po gwizdku sędziego na prowadzenie zespół z Jasienicy wyprowadził zawodnik testowany. Radość gospodarzy nie trwała długo. Chwilę później do remisu doprowadził Dariusz Juroszek, który w sytuacji sam na sam lobem pokonał golkipera rywala. Następnie instynkt strzelecki przemówił w najlepszym napastniku "okręgówki". Szymon Płoszaj zdobył bramkę na 3:2, wykorzystując dośrodkowanie z lewej strony. Zespół z Jasienicy jednak nie pozostawał dłużny. Gola wyrównującego "z głowy" zanotował Marcin Studencki. Wydawać by się mogło, że już nic się w tym spotkaniu nie stanie godnego uwagi, lecz ponownie do głosu doszła ekipa z Wisły. Pod koniec meczu bramkę dającą zwycięstwo drugiej drużynie "okręgówki" zdobył Płoszaj i mecz zakończył się zwycięstwem WSS Wisła 4:3.