
Piłka nożna - A-klasa
Duet o mistrza, tercet o utrzymanie
Wczoraj jako ostatni w 24. kolejce skoczowskiej A-klasy zaprezentowali się piłkarze z Cieszyna i Dębowca. Wciąż nie zapadły też decydujące rozstrzygnięcia w lidze.
Ulgowo przed kluczowym meczem
Strażak w konfrontacji wyjazdowej z Piastem nie miał żadnych szans. Do przerwy gospodarze prowadzili 1:0, ale między 60. a 80. minutą 4-krotnie trafiali do bramki ekipy z Dębowca, która odpowiedziała tylko jednym golem. – Nie mieliśmy na ten mecz pełnego składu. Potraktowaliśmy go ulgowo, bo wiedzieliśmy, że przed nami w najbliższy weekend spotkanie znacznie ważniejsze, a Piast to przeciwnik z najwyższej półki. Gdyby nie walkowery zostałby pewnie mistrzem tej ligi – mówi szkoleniowiec Strażaka Roman Folek. – Niektórzy zawodnicy odpoczywali, aby przeciwko Wiśle Strumień zagrać możliwie najlepiej. Zobaczymy, czy taki manewr się nam powiedzie – dodaje trener, który przyznaje, że mecz w Cieszynie mógł zakończyć się obustronnie znacznie bardziej okazałym wynikiem przy szansach, jakie oba zespoły sobie wypracowały.
Kto do spadku?
Pozostający w grze o utrzymanie Strażak ma obecnie w dorobku 26 punktów. Tyle samo zgromadził Morcinek Kaczyce. Piłkarze ze Strumienia mają na koncie o 3 „oczka” mniej, co gwarantuje ciekawą i zaciętą walkę o utrzymanie do finiszu rozgrywek. Nie sposób na ten moment zarazem wyrokować ile drużyn a-klasowy poziom opuści i czy ktoś dołączy do LKS-u '96 Ochaby. – Wisła i Morcinek to kluby zasłużone, które muszą się odbudować, a na to potrzeba trochę czasu. My patrzymy na tym etapie zmagań przede wszystkim na siebie – klaruje Folek.
Orzeł groźny, mistrz z Kończyc Małych
Szkoleniowiec Strażaka potwierdza swój typ z połowy maja, gdy LKS Kończyce Małe wskazał jako triumfatora a-klasowego i zespół zdobywający promocję do „okręgówki”. – Orzeł zagra w Goleszowie i nie wykluczam, że sprawi niespodziankę. W pełnym składzie to drużyna, którą ciężko pokonać. Jeśli tak się stanie, to w najbliższej kolejce możemy poznać mistrza – zauważa trener ekipy z Dębowca.
Wyniki 24. kolejki:
Błyskawica Kończyce Wielkie – Strażak Pielgrzymowice 3:0 (1:0)
Wisła Strumień – Zryw Bąków 2:0 (0:0)
Beskid Brenna – Morcinek Kaczyce 3:3 (2:1)
Olza Pogwizdów – Sportkontakt Goleszów 2:4 (1:2)
LKS Kończyce Małe – Orzeł Zabłocie 3:2 (1:1)
Piast 1909 Cieszyn – Strażak Dębowiec 5:1 (1:0)
Beskid II Skoczów – LKS '96 Ochaby 3:0 (walkower)
Strażak w konfrontacji wyjazdowej z Piastem nie miał żadnych szans. Do przerwy gospodarze prowadzili 1:0, ale między 60. a 80. minutą 4-krotnie trafiali do bramki ekipy z Dębowca, która odpowiedziała tylko jednym golem. – Nie mieliśmy na ten mecz pełnego składu. Potraktowaliśmy go ulgowo, bo wiedzieliśmy, że przed nami w najbliższy weekend spotkanie znacznie ważniejsze, a Piast to przeciwnik z najwyższej półki. Gdyby nie walkowery zostałby pewnie mistrzem tej ligi – mówi szkoleniowiec Strażaka Roman Folek. – Niektórzy zawodnicy odpoczywali, aby przeciwko Wiśle Strumień zagrać możliwie najlepiej. Zobaczymy, czy taki manewr się nam powiedzie – dodaje trener, który przyznaje, że mecz w Cieszynie mógł zakończyć się obustronnie znacznie bardziej okazałym wynikiem przy szansach, jakie oba zespoły sobie wypracowały.
Kto do spadku?
Pozostający w grze o utrzymanie Strażak ma obecnie w dorobku 26 punktów. Tyle samo zgromadził Morcinek Kaczyce. Piłkarze ze Strumienia mają na koncie o 3 „oczka” mniej, co gwarantuje ciekawą i zaciętą walkę o utrzymanie do finiszu rozgrywek. Nie sposób na ten moment zarazem wyrokować ile drużyn a-klasowy poziom opuści i czy ktoś dołączy do LKS-u '96 Ochaby. – Wisła i Morcinek to kluby zasłużone, które muszą się odbudować, a na to potrzeba trochę czasu. My patrzymy na tym etapie zmagań przede wszystkim na siebie – klaruje Folek.
Orzeł groźny, mistrz z Kończyc Małych
Szkoleniowiec Strażaka potwierdza swój typ z połowy maja, gdy LKS Kończyce Małe wskazał jako triumfatora a-klasowego i zespół zdobywający promocję do „okręgówki”. – Orzeł zagra w Goleszowie i nie wykluczam, że sprawi niespodziankę. W pełnym składzie to drużyna, którą ciężko pokonać. Jeśli tak się stanie, to w najbliższej kolejce możemy poznać mistrza – zauważa trener ekipy z Dębowca.
Wyniki 24. kolejki:
Błyskawica Kończyce Wielkie – Strażak Pielgrzymowice 3:0 (1:0)
Wisła Strumień – Zryw Bąków 2:0 (0:0)
Beskid Brenna – Morcinek Kaczyce 3:3 (2:1)
Olza Pogwizdów – Sportkontakt Goleszów 2:4 (1:2)
LKS Kończyce Małe – Orzeł Zabłocie 3:2 (1:1)
Piast 1909 Cieszyn – Strażak Dębowiec 5:1 (1:0)
Beskid II Skoczów – LKS '96 Ochaby 3:0 (walkower)