9 lipca bronowianie powrócili do treningów. Dotychczas Rotuz nie zaznał żadnych ubytków, aczkolwiek pod znakiem zapytania stoi przyszłość Łukasza Miszczaka. Bramkostrzelny napastnik nie może wszak narzekać na brak ofert z wyższych lig. Klub z Bronowa nie zamierza również pozostawać biernym podczas okienka transferowego. W tym tygodniu kilku nowych zawodników zacznie treningi z Rotuzem, który ma za sobą bardzo udany sezon. – Najniższy stopień podium to z pewnością historyczny wynik dla Rotuza. Wszyscy skazywali nas na walkę utrzymanie. Naszym celem początkowo był jednak środek tabeli – stwierdził prezes klubu z Bronowa, Jakub Brzuska. 

Rotuz rozegra latem co najmniej dwa mecze kontrolne. Pierwszy z nich odbędzie 19 lipca, a rywalem bronowian będzie Metal Węgierska Górka. Kilka dni później podopieczni Witolda Szczepanika w Chybiu stoczą towarzyską konfrontację z Gwarkiem Zabrze.