Dyrektor "dogrywany". Rundić w Rakowie?
Sporo dzieje się w ostatnich dniach w Podbeskidziu Bielsko-Biała. Na etapie finalizacji jest kontraktowanie dyrektora sportowego. Coraz więcej spekuluje się także w kontekście nowego trenera.
Po spadku z PKO Ekstraklasy prezes Podbeskidzia w rozmowie z naszym portalem podkreślał, że kluczowe dla niego jest pozyskanie dyrektora sportowego, który poukłada drużynę na nowo. - Przede wszystkim dołożę wszelkich starań, aby w klubie był dyrektor sportowy. Jest niezbędny do budowania drużyny. Chciałbym, aby Podbeskidzie miało długofalowy plan działania i rozwoju - mówił Kłys.
Jak poinformował wczoraj sportslaski.pl najpoważniejszym kandydatem na stanowisko dyrektora jest Łukasz Piworowicz. Nasze źródła tę informację potwierdzają, dodając, że Piworowicz jest na etapie rozwiązywania umowy z Górnikiem Zabrze. W klubie z PKO Ekstraklasy pełnił funkcję głównego skauta, wcześniej pracował jako dyrektor sportowy w Piaście Gliwice oraz Rakowie Częstochowa.
Pierwszą decyzją nowego dyrektora w klubie z Bielska-Białej ma być wybór następcy Roberta Kasperczyka. Przed kilkoma dniami informowaliśmy, że najpoważniejszymi kandydatami na to stanowisko są Tomasz Tułacz z Puszczy Niepołomice oraz Marek Gołębiewski, który niedawno został zwolniony ze Skry Częstochowa. Sonduje się także nazwisko Łukasza Surmy, który z ławką trenerską Podbeskidzia łączony był już zimą.
Wspomnijmy także o sytuacji kadrowej bielskiego klubu. Łukasz Sierpina przeniósł się już do Korony Kielce, natomiast Milan Rundić na dniach ma zostać zaprezentowany jako piłkarz Rakowa Częstochowa.