„Górale” tylko w przypadku wygranej w Zabrzu mogli podtrzymać swoje szanse, przy okazji liczyć, że już po dzisiejszych meczach ostatecznie nie będą dla nich nieosiągalne zespoły Zagłębia Sosnowiec i Olimpii Grudziądz. Co ciekawe, oba swoje potyczki przegrały, niestety również Podbeskidzie nie miało nic do powiedzenia w konfrontacji spadkowiczów z poprzedniego sezonu Ekstraklasy.

Tym samym do pewnej już awansu Sandecji Nowy Sącz dołączyć może na finiszu jedna z sześciu drużyn. Aktualnie lokatę numer 2. okupuje Górnik (55 pkt.), za jego plecami czają się Chojniczanka Chojnice (55 pkt.), Zagłębie i Miedź Legnica (po 54 pkt.) oraz GKS Katowice i Olimpia (po 53 pkt.). Podopieczni Jana Kociana, mający na koncie 50 „oczek”, nawet w przypadku pokonania w 34. kolejce outsidera z Kluczborka nie zdołają swojej sytuacji w tabeli poprawić. Z 8. miejsca strącić ich mogą za to piłkarze z Suwałk, którzy tracą do bielszczan ledwie punkt.

Prócz Podbeskidzia na szczeblu I-ligowym występować będą w przyszłym sezonie na pewno również wspomniane Wigry Suwałki, a także obecni uczestnicy rozgrywek Nice I ligi – Stal Mielec, Chrobry Głogów i Pogoń Siedlce. Ponadto, z elity zdegradowany został Ruch Chorzów, a awans z II ligi wywalczyły zespoły Rakowa Częstochowa, Odry Opole i Puszczy Niepołomice.

Ostatni mecz sezonu Podbeskidzie rozegra w niedzielę 4 czerwca na Stadionie Miejskim. Od godziny 15:00 rywalem będzie zamykający stawkę i opuszczający ten szczebel zmagań MKS Kluczbork.