
Piłka nożna - Piłka nożna kobiet
Ekstraligowa połówka
Generalny sprawdzian przed ligowymi bojami piłkarki Mitechu mają już za sobą.
Oblicze ekstraligowe podopieczne trenera Piotra Kota zaprezentowały w pierwszej połowie rozegranego w Żywcu test-meczu z ROW-em Rybnik. Akcje przeprowadzona przez Magdalenę Matyję przyniosła powodzenie, bo przytomnie w obliczu bramki rywalek zachowała się Patrycja Wiśniewska. W kolejnej próbie ofensywnej Petra Zdechovanova dograła do Katarzyny Wnuk, która rezultat skorygowała na 2:0. – Ta część spotkania toczyła się pod nasze dyktando. Przeciwnik nie mógł wiele zdziałać, my natomiast zagraliśmy zgodnie z planem z maksymalnym zaangażowaniem – zaznacza szkoleniowiec Mitechu.
Zgoła odmienny był scenariusz drugiej odsłony, w której do głosu doszło rybniczanki. Potrafiły one nawet wyrównać stan bramkowy, do tego jednak trudno przywiązywać nadmierną wagę. – W obliczu niedzielnej inauguracji ligowej uważaliśmy, aby nie doszło do niepotrzebnych kontuzji. W sytuacjach „stykowych” dziewczyny odstawiały nogę. Okazje, aby wygrać mieliśmy, ale nad skutecznością trzeba popracować – dodaje Kot.
Zgoła odmienny był scenariusz drugiej odsłony, w której do głosu doszło rybniczanki. Potrafiły one nawet wyrównać stan bramkowy, do tego jednak trudno przywiązywać nadmierną wagę. – W obliczu niedzielnej inauguracji ligowej uważaliśmy, aby nie doszło do niepotrzebnych kontuzji. W sytuacjach „stykowych” dziewczyny odstawiały nogę. Okazje, aby wygrać mieliśmy, ale nad skutecznością trzeba popracować – dodaje Kot.