Bory Pietrzykowice wygrywając w niedzielę z Magórką Czernichów znacznie przybliżyły się do awansu do bielskiej "okręgówki". Do podsumowania minionego weekendu w żywieckiej A-klasie przechodzimy toteż komentarzem trenera ekipy z Pietrzykowice, Tomasza Fijaka. 

Fijak Tomasz Bory

Muńcuł zremisował w tamtym tygodniu z Podhalanką Milówka, w sobotę pokonał rezerwy GKS-u Radziechowy-Wieprz. Te wyniki pokazują, że w Ujsołach coś ruszyło na "lepsze". 

Dla mnie wynik w Jeleśni to ogromne zaskoczenie. Podhalanka przegrywając z Jeleśnianką znacznie skomplikowała swoją sytuację w walce o awans. Myślę, że w Milówce zdają sobie sprawę, że o mistrzostwo będzie bardzo trudno po tej stracie punktów. 

Soła to w moim odczuciu jedna z lepszych drużyn w naszej A-klasie. Dobrze operuje piłką, lubi nią grać. To może się podobać. Pokonanie Halnego Przyborów to dla mnie żadne zaskoczenie. 

Sopotnia aby spokojnie zapewnić sobie byt w tej lidze potrzebowało zwycięstwa i komplet punktów zgarnęła. Zwycięstwo zgodne z planem. Sokół w tym momencie nie walczy już o nic. 

W Pewli Ślemieńskiej warunki są trudniejsze niż na innych boiskach, więc rozmiar porażki gospodarzy nieco zaskakuje. Skrzyczne w niedziele wykazało się znakomitą skutecznością zdobywając siedem goli. 

W pierwszej połowie byliśmy lepsi od Magórki, wynik 2:0 nie wziął się znikąd. Po zmianie stron rywal zaatakował, ale to my strzelaliśmy i wygraliśmy. Wynik może trochę za wysoki, nie odzwierciedla przebiegu meczu. Cóż... Awans jest blisko, na wyciągnięcie ręki, aczkolwiek jeszcze piłka jest w grze. W każdym meczu dalej będziemy walczyć o trzy punkty, chcemy pokazać, że zasłużyliśmy najbardziej na mistrzostwo. Nie odpuścimy do końca. 

Beskid dla mnie był faworytem tego spotkania, bo to dobra i poukładana drużyna. Soła w każdym meczu walczy o trzy punkty, bo wyniki są dalekie od wymarzonych. Tę determinację w niedzielę było widać.

Wyniki 20. kolejki: Muńcuł Ujsoły – GKS II Radziechowy-Wieprz 3:0 (3:0) Jeleśnianka Jeleśnia – Podhalanka Milówka 2:0 (1:0) Soła Rajcza – Halny Przyborów 4:0 (0:0) LKS Sopotnia – Sokół Słotwina 4:1 (2:1) LKS Pewel Ślemieńska – Skrzyczne Lipowa 1:7 (0:2) Magórka Czernichów – Bory Pietrzykowice 0:4 (0:2) Beskid Gilowice – Soła Żywiec 2:2 (1:0)