
Gdzie trafi Tomiczek?
Spowita mgłą niepewności jest przyszłość Damiana Tomiczka, który ma oferty z 3 klubów na poziomie ligi okręgowej.
Drużynie Metalu Węgierska Górka nie udało się utrzymać na poziomie Ligi Okręgowej Skoczowsko-Żywieckiej. Beniaminek walczył ambitnie, a rywalizacja o byt toczyła się niemal do ostatniej kolejki. Metal "pod kroplówką" utrzymywał m.in. Damian Tomiczek, który w talii trenera Tomasza Sali, a później Roberta Sołtyska był najlepszym snajperem. Doświadczony napastnik strzelił 20 goli w tym sezonie.
Wszystko wskazuje na to, że Tomiczek w następnym sezonie barw klubu z Węgierskiej Górki nie będzie reprezentował. - Już zimą byłem bliski odejścia, lecz wówczas z prezesem Metalu uznaliśmy, że zostanę jeszcze na pół roku i pomogę w walce o utrzymanie. Celu nie udało się zrealizować. Otrzymałem oferty z 3 klubów z "okręgówki", chciałbym zostać na tym poziomie. Na dniach podejmę ostateczną decyzję - komentuje były piłkarz m.in. Podhalanki Milówka, LKS-u Pewel Mała czy GLKS-u Wilkowice.