Gospodynie przez cały mecz niedzielny były zespołem dominującym i choć skutecznością wcale nie zaimponowały to zdołały minimum potrzebne do osiągnięcia wygranej zrealizować. W 21. minucie Magdalena Matyja zdecydowała się na strzał z boku pola karnego, uczyniła to na tyle mocno i precyzyjnie, że futbolówka ugrzęzła w siatce. Krótko po przerwie zdobycz bramkową zanotowała również Dominika Sykorova. Słowaczka wykorzystała podbramkowe zamieszanie i zrehabilitowała się tym samym za doskonałe okazje, jakie zaprzepaściła przed przerwą starcia z Unifreeze.

Wobec spokojnej wygranej 2:0 żywiecki zespół ma już pewne utrzymanie w Ekstralidze i duże szanse na to, aby finiszować na samym szczycie grupy spadkowej.