Poprzedni weekend ligowy był dla podopiecznych Tomasza Wuwera udany, wszak po ciężkim boju sięgnęli po zasłużone zwycięstwo 2:1 nad Góralem w Żywcu. – Wywalczyliśmy ważne punkty na trudnym terenie, zresztą kolejne już w obecnych rozgrywkach – cieszy się szkoleniowiec wiślan, który dodaje, że aktualny dorobek 16. punktów zdobytych i jednocześnie 20. bramek strzelonych jest w Wiśle satysfakcjonujący. – Mało mieliśmy takich meczów, których możemy żałować. Te „na styku” kończą się dla nas ostatnio z reguły pozytywnie – nadmienia Wuwer.

Wiele wskazuje na to, że przy kontynuowaniu takiej formy przez istotnie odmłodzoną drużynę, ekipa z Wisły przezimuje co najmniej w środku tabeli ligi okręgowej. W najbliższą sobotę piłkarze WSS zaliczą wprawdzie niełatwe starcie domowe z LKS-em Bestwina, ale w tej rundzie „na rozkładzie” mieć będą jeszcze m.in. „dołujące” zespoły z Łękawicy, Chybia oraz Kończyc Małych. – Wyglądamy już znacznie lepiej, aniżeli na wstępie sezonu, więc jesteśmy dobrej myśli – podsumowuje Tomasz Wuwer.