To już ostatni IV-ligowy akcent w bieżącym roku. Wymarzona sytuacja przed wiosennymi rewanżami może mieć miejsce, bo tercet beskidzkich zespołów ma realne szanse, by przezimować w górnej części tabeli.

GKS Radziechowy Drzewiarz olakg Teoretycznie najbliżej realizacji zadania są piłkarze z Radziechów, choć nie oni po 14 spotkaniach plasują się najwyżej z beskidzkich ekip IV ligi śląskiej. Ale zmierzą się z przeciwnikiem, którego przy dyspozycji z drugiej części piłkarskiej jesieni są w stanie pokonać. „Fiodory” odzyskały skuteczność pod trenerską wodzą Macieja Mrowca i choć długo nic na to nie wskazywało mogą finiszować tuż za ścisłą czołówką stawki. Główny (jedyny?) problem przed ostatnim domowym starciem to kartkowe absencje Łukasza Błasiaka, Jakuba Krasnego i Szymona Byrtka, czyli ważnych zawodników w drużynowej „układance”... Efektywności nie widać natomiast w grze piłkarzy z Bojszów. Od czterech meczów nie cieszyli się z wygranej, łącznie triumfowali zaledwie 3 razy. Z pozostałymi zespołami beskidzkimi przegrywali. Z GKS-em także?

Z pozytywnej rundy cieszą się w Jasienicy. Przy szczęśliwym zbiegu okoliczności Drzewiarz może przesunąć się po ostatnim tegorocznym weekendzie w IV lidze na 5. miejsce. Jest jednak istotne „ale”. Do Jasienicy zawita Unia Turza Śląska, pewnie kroczący do awansu lider rozgrywek, który porażki poniósł tylko dwie i dopiero w końcowej fazie jesieni nieco spuścił z tonu. Unia ma w swoich szeregach czołowego strzelca ligi Dawida Hanzela i najlepszą defensywę spośród wszystkich drużyn. W czym zatem upatrywać szanse jasienickich futbolistów? Na terenie Drzewiarza polegli już inni faworyci – Polonia Łaziska Górne i Krupiński Suszec. To nie przypadek, co w sobotę może się potwierdzić.

Beniaminek z Landeka zgromadził do tej pory 18 „oczek”, o jedno mniej od radziechowian i o dwa od sąsiada zza miedzy. Niedzielna misja to pełna pula punktów w wyjazdowej konfrontacji z Granicą Ruptawa. Patrząc na dyspozycję przeciwnika, który ostatnio punkty z trudem „ciuła”, podopieczni Jarosława Zadylaka zadbać muszą o swoją grę, nie okazując nadmiernego respektu. Rywalizacja beniaminków może zakończyć się więc pomyślnie dla tego beskidzkiego. Pytanie natomiast w pełni zasadne – jakie oblicze Spójni w niedzielne popołudnie zobaczymy? To z efektownego, zwycięskiego nad rezerwami GKS-u Tychy, czy pechowego, zarazem niezbyt dobrego z „dwójką” z Rybnika?

Program 15. kolejki:

14.11.2015 r. (sobota), g. 13:00 GKS Radziechowy-Wieprz – GTS Bojszowy Gwarek Ornontowice – Szczakowianka Jaworzno Krupiński Suszec – Iskra Pszczyna Drzewiarz Jasienica – Unia Turza Śląska Polonia Łaziska Górne – Jedność '32 Przyszowice Unia Racibórz – Forteca Świerklany

15.11.2015 r. (niedziela), g. 13:00 ROW II Rybnik – GKS II Tychy Granica Ruptawa – Spójnia Landek