Przygotowania trzecioligowców do drugiej części sezonu wkraczają w decydującą fazę. Trenera bialskiej Stali zapytaliśmy o przebieg dotychczasowych treningów oraz plany na najbliższy miesiąc, czyli okres poprzedzający pierwszy mecz o stawkę. górak Tegoroczna aura, mocno odbiegająca od zimowych standardów, sprzyja trenerom i piłkarzom. – Przygotowania przebiegają dobrze. Udało nam się zrealizować większość założeń. Zadanie ułatwia pogoda. To co za nami mogę ocenić pozytywnie – mówi Rafał Górak.

Jego podopieczni rozegrali dotychczas siedem sparingów. Trzy z nich wygrali, dwa zremisowali, dwa przegrali. – Za nami pewien etap przygotowań i kilka test-meczów. Z realizacją założeń podczas spotkań bywało różnie. Ciągle się uczymy. Małymi kroczkami zmierzamy do celu. W sparingach występowali wszyscy, również testowani. W kolejnych coraz więcej będą grali zawodnicy, na których chcemy stawiać w lidze – tłumaczy trener BKS-u. W ostatnim, przegranym 2:4 z Krupińskim Suszec, przyglądał się postawie trzech kandydatów do jego zespołu. – Testowanych jest coraz mniej. Ich nazwiska nie są żadną tajemnicą, ale zmieniają się. Kadrę pomału zamykamy – dodaje.

W czwarty weekend marca Stal ponownie zagra o punkty. Pierwszy rywalem zespołu z Bielska-Białej będzie LKS Czaniec. – Od meczu ligowego dzieli nas miesiąc. Obciążenia, stosownie do potrzeb, będą się zmieniały. Jeśli pogoda nadal będzie nam sprzyjać, poszukamy boiska z naturalna nawierzchnią – wybiega w przyszłość nasz rozmówca.

BKS Stal w najbliższą sobotę, na popularnej "Górce" podejmie Beskid Andrychów. Początek meczu zaplanowano na godzinę 11:00.