Debiut nie wypadł szczególnie okazale, bo bielszczanie ulegli Czechom na otwarcie zimowej ligi 2:4. – Dopiero poznajemy się na boisku z nowymi kolegami i trochę to musi potrwać aż poznamy swoje zagrania, zachowania w trakcie gry. Myślę, że w każdym kolejnym sparingu będziemy rozumieć się lepiej i nasza gra też będzie lepsza – ocenił na wstępie dla oficjalnej strony Podbeskidzia niedawny nabytek I-ligowca.

Zdaniem Łukasza Hanzela zaliczony wczoraj sprawdzian może okazać się cenny dla „Górali”. – To dobra lekcja, żeby zagrać od początku uważnie z każdym przeciwnikiem i nie stracić szybko bramki. Takie mecze dużo uczą, bo nieraz ligowe też zaczną się od 0:1 i trzeba umieć wtedy wyjść z sytuacji. Z wszystkiego trzeba wyciągnąć naukę – dopowiada pomocnik Podbeskidzia.