
Piłka nożna - Liga Okręgowa
Gorzej nie mogli zakończyć sezonu. "To nie jest drużyna na okręgówkę"
Nie tak wyobrażali sobie zawodnicy Pasjonata zakończenia sezonu. W ostatnim meczu ich przeciwnik - Maksymilian Cisiec, który z hukiem spada do a-klasy oddał mecz walkowerem. Powód? "Awaria autobusu"...
Będąca w ostatnim czasie w delikatnym kryzysie drużyna z Dankowic, chciała przełamać się w końcu w meczu z Maksymilianem, jednak nikt nie wyobrażał sobie takiego scenariusza. Ekipa z Ciśca nie pojawiła się na meczu informując kilkanaście minut przed gwizdkiem sędziego o absencji. Swego rozczarowania nie krył szkoleniowiec Pasjonata. - Oficjalnie powodem nie stawienia się drużyny z Ciśca na mecz była "awaria autobusu". No cóż... Myślałem, że Maksymilian będzie się chciał godnie pożegnać z "okręgówką". My również nastawialiśmy się na sportową walkę, gdyż chcieliśmy się w końcu przełamać. Uważam, że było to średnie zachowanie ze strony Maksymiliana. Ten numer pokazuje, że nie jest to drużyna na ten szczebel rozgrywkowy. Jeśli wcześniej udawało im się jakoś prześlizgnąć i się utrzymać, tak w tym sezonie ich umiejętności zostały należycie zweryfikowane - w gorzkich słowach ocenił postawę Maksymiliana Cisiec Artur Bieroński - trener ekipy z Dankowic.