Gorzej się nie da...
W bielskich szeregach nikt nie wyobrażał sobie przed wyjazdem do Rzeszowa, że seria porażek siatkarek BKS-u może się przedłużyć.
Bielszczanki przegrały ostatnie dwa mecze, toteż w szeregach dzisiejszego przeciwnika mobilizacji na sprawienie niespodzianki nie brakowało. Dodatkowym smaczkiem spotkania był fakt, że trener przyjezdnych Mariusz Wiktorowicz rozpoczynał sezon na ławce... Developresu. Gospodynie swoje zapędy udokumentowały wyraźnie na wstępie meczu, błyskawicznie odskakując na 6:2. Jeśli dystans ten zmniejszał się, to tylko na moment i bez istotnego wpływu na odmianę przebiegu seta. Kiedy rzeszowianki miały w zapasie 7 „oczek” (20:13), a nie do zatrzymania były Magda Jagodzińska oraz Agata Skiba, były już „w ogródku”. Pogromu zespołu znad Białej to przede wszystkim efekt porażającej nieskuteczności w ataku (zaledwie 23 procent w secie).
Po krótkiej przerwie siatkarki BKS Aluprof PROFI CREDIT wciąż zawodziły – grą, jak i wynikiem, bo w połowie partii przeciwniczki prowadziły już 12:5. A najgorsze w tym secie było przed nimi... Rezultat końcowy to szokujące 25:13 po zepsutej zagrywce Natalii Strózik! Siatkówka po stronie ekipy gości? Blok nie zafunkcjonował wcale, rywalki zanotowały tym elementem 4 punkty. Atak to ponownie przepaść, jedynie Helena Horka sporadycznie robiła swoje. Co więcej, w każdym kolejnym ustawieniu BKS tracił punkty w seriach...
I być może trudno w to uwierzyć, ale set trzeci w konfrontacji z ostatnim zespołem Orlen Ligi okazał się ostatnim. Drużyna trenera Wiktorowicza trzymała równą grę do stanu 12:12. Gdy tablica wyników wskazywała 15:14 na korzyść Developresu nic jeszcze rozstrzygnięte nie było. Lecz właśnie to ustawienie dało rzeszowiankom 7 punktów pod rząd, prowadząc do sensacyjnej kompromitacji zespołu z Bielska-Białej. Trudno jednak o inne rozstrzygnięcie, gdy w całym spotkaniu zdobywa się 25 punktów atakiem, przy 46 (!) przeciwniczek, a indywidualnie liczbę pięciu przekracza ledwie jedna zawodniczka...
Developres SkyRes Rzeszów – BKS Aluprof PROFI CREDIT Bielsko-Biała 3:0 (25:16, 25:13, 25:15)
BKS Aluprof: Castiglione, Mucha, Radosova, Horka, Trojan, Moskwa, Wojtowicz (libero) oraz Pasznik, Bamber-Laskowska, Łyszkiewicz, Strózik, Lis Trener: Wiktorowicz