Absolutnymi faworytkami były siatkarki bielskiego Aluprofu w konfrontacji z Pałacem Bydgoszcz. Niżej notowane przeciwniczki tylko momentami były w stanie stoczyć równorzędną walkę z BKS-em. 

20141115LUK061 (Copy)

Spotkanie rozpoczęło się od serwisu drużyny przyjezdnej w siatkę. Następnie bielszczanki zdołały oddalić się Pałacowi na trzy punkty, dzięki m.in. asowi Lucie Muhlsteinovej. Podopieczne Leszka Rusa pozwoliły zbliżyć się przeciwniczkom na jedno "oczko", ale szybko zdołały uciec na 12:5. Do końca pierwszego seta nic się już nie zmieniło - na parkiecie rządził BKS, który ostatecznie wygrał 25:15.

W drugiej odsłonie pojedynku "pazur" pokazały siatkarki z Bydgoszczy, które na finiszu wyrównanego seta triumfowały 24:26. Aluprofowi nie pomogła nawet podwójna zmiana przeprowadzona przy stanie 21:23 - Dorota Wilk i Helena Horka zastąpiły popularną "Lucy" oraz Natalię Bamber-Laskowską.

Trzeci set rozpoczął się od skutecznego ataku Sylwii Pelc i kiwki Heike Beier. Pałac zdołał jednak szybko wyrównać, a następnie objąć prowadzenie. W końcówce seta to jednak gospodynie prowadziły. Główna w tym zasługa dobrze grających Beier oraz Horki. Właśnie punkt tej drugiej przy stanie 16:15 okazał się kluczowy dla dalszego przebiegu spotkania, wszak BKS zdołał wyjść następnie na prowadzenie sześcioma punktami - 23:17.

W ostatnim secie "pociechy" Rusa przypieczętowały swoją wyższość nad rywalkami pokonując je 25:21, a w ostatecznym rozrachunku 3:1 w setach. MVP spotkania została wybrana Horka.

BKS Aluprof Bielsko-Biała - Pałac Bydgoszcz 3:1 (25:15, 24:26, 25:20, 25:21)

BKS: Lis, Bamber-Laskowska, Muhlstinova, Trojan, Strózik, Beier, Wojtowicz (libero) oraz Łyszkiewicz, Wilk, Horka, Pelc Trener: Rus