W miniony weekend ruszyły rozgrywki bielskiej B-klasy. Swój pierwszy mecz o punkty, w krótkiej historii istnienia klubu, zaliczyła drużyna z Bystrej. Podopieczni Macieja Tokarczyka zaliczyli udaną premierę.  ks bystra Zawodnicy z Bystrej swoją ligową historię zaczęli pisać na boisku Halnego Kalna. Śmiało można stwierdzić, że rozpoczęli zmagania w B-klasie od dobrego meczu. Zwycięstwo 6:1 dobitnie pokazuje, kto w niedzielnym starciu był lepszy. – Jesteśmy bardzo zadowoleni. Dla nas liga jest bardzo ważna. Mecz z Rekordem, był etapem przygotowań do tego spotkania. Zwycięstwo na inaugurację cieszy – komentuje Sebastian Snaczke, grający prezes zespołu z Bystrej.

Można się zastanawiać, czy „Bystrzaki” były takie silne, czy Kalna taka słaba. Odpowiedź na to pytanie okazuje się banalnie proste i jakże dyplomatyczne. – Myślę, że i jedno i drugie, że prawda leży gdzieś pośrodku. Na pewno byliśmy do tego meczu bardzo dobrze przygotowani i odpowiednio zmotywowani. Nie mieliśmy chwili słabości, rywal chyba tak – stwierdza nasz rozmówca.

Wysokie zwycięstwo na inaugurację można uznać za dobry prognostyk przed kolejnymi spotkaniami. W Bystrej zapowiadają walkę o najwyższe cele, ale są świadomi tego, że „jedna jaskółka wiosny nie czyni”. – Dobry początek cieszy i napawa optymizmem. Chcemy włączyć się do walki o awans. Po meczu powiedzieliśmy sobie, że za nami jest dopiero jedna bitwa, a wiele przed nami. Nie tylko my wygraliśmy wysoko w pierwszej kolejce – ocenia Snaczek, który w meczu z Halnym na placu gry pojawił się w drugiej połowie.

Pierwszą bramkę w historii klubu zapisał na swoim koncie Mateusz Młynarski, który po podaniu Szymona Zająca w 6. minucie znalazł się w sytuacji sam na sam z golkiperem gospodarzy i sytuację wykorzystał. Nieco ponad kwadrans później było już praktycznie po meczu. KS Bystra prowadziła bowiem 3:0, a wspomniany Młynarski miał w tym momencie skompletowanego klasycznego hat-tricka.

Halny Kalna - KS Bystra 1:6 (1:3) Gole dla Bystrej: Młynarski (6', 18', 22', 60'), Zając (65'), Pochylski (85')

KS Bystra: Dyliński (75' Malec) - Małysiak, Pająk, Piszczałka, Dybczak, Chalecki, Sromek, Zając (75' Snaczke), J.Habdas (55' Siedlarz), Pochylski, Młynarski Trener: Tokarczyk