
Piłka nożna - A-klasa
Hit o mistrza rundy bez faworyta?
Tytuł niniejszego artykułu odnosi się do szlagierowego starcia 11. kolejki skoczowskiej A-klasy, w której w Puńcowie zmierzą się dwie zdecydowanie najlepsze drużyny w stawce ligowej. Czy istotnie nie sposób przyznać więcej szans na wygraną piłkarzom Tempa bądź „dwójki” Beskidu?
Jeśli pieniądze, to na remis
Konfrontacja zespołów liderujących A-klasie to wydarzenie nie tylko nadchodzącej kolejki, ale i całej rundy jesiennej w podokręgu skoczowskim. Niemal pewne jest, że triumfator meczu Tempa z rezerwami Beskidu przezimuje jako a-klasowy lider. Komu dane będzie cieszyć się po sobotniej potyczce, a w dalszej perspektywie spoglądać na wszystkich konkurentów z góry? – Nie podejmę się wskazania, kto jest tu faworytem. To bardzo, bardzo trudne. Gdybym miał jakiekolwiek pieniądze postawić, to na... remis – mówi Grzegorz Lada, szkoleniowiec Strażaka Pielgrzymowice, który na początku rozgrywek także liderował zmaganiom.
Jak analizuje trener beniaminka, atutem Beskidu jest zaangażowanie młodych zawodników, którzy marzą o stałym miejscu w kadrze zespołu IV-ligowego. Z kolei Tempo to ekipa mocna kadrowo, która zupełnie nie z przypadku mierzy w zdobycie mistrzowskiego tytułu.
Niespodzianka na sąsiada
Futbolistów Strażaka czeka w weekend wyjazd do Kończyc Wielkich. – Szykujemy niespodziankę w naszej grze na to spotkanie. Zobaczymy, jak to wypali. Na razie stosowaliśmy wariant gry numer jeden, ale w zapasie mamy inne, które też wykorzystamy – zapowiada mecz sąsiadów w tabeli trener Lada. Dodajmy, że jego podopieczni plasują się na 7. miejscu w tabeli, Błyskawica jest o „oczko” wyżej, w razie pełnej puli gości dorobek obu ekip będzie identyczny.
„Jeszcze nie tak mocni”
Początek sezonu był dla mistrza B-klasy z poprzednich rozgrywek bardzo udany, Strażak przewodził stawce. We wrześniu doznał jednak porażek w Pogórzu i domowej z Olzą Pogwizdów, ostatnio ulec 0:4 „dwójce” Beskidu. Czy po trzech przegranych z rzędu zapał beniaminka nieco opadł? – Gramy swoje cały czas. Widocznie jeszcze nie jesteśmy tak mocni, żeby walczyć o lokaty w ścisłej czołówce. Natomiast mecze przegrane mogły się różnie ułożyć, rywale byli jak najbardziej w zasięgu. Nawet z liderem mieliśmy swoje szanse, ale też dużego pecha – przypomina Grzegorz Lada.
Program 11. kolejki:
15.10.2016 r. (sobota), g. 15:00
Zryw Bąków – Beskid Brenna
Morcinek Kaczyce – Wisła Strumień
Tempo Puńców – Beskid II Skoczów
LKS Goleszów – Strażak Dębowiec
16.10.2016 r. (niedziela), g. 15:00
LKS Kończyce Małe – LKS Pogórze
LKS '96 Ochaby – Olza Pogwizdów
Błyskawica Kończyce Wielkie – Strażak Pielgrzymowice
Konfrontacja zespołów liderujących A-klasie to wydarzenie nie tylko nadchodzącej kolejki, ale i całej rundy jesiennej w podokręgu skoczowskim. Niemal pewne jest, że triumfator meczu Tempa z rezerwami Beskidu przezimuje jako a-klasowy lider. Komu dane będzie cieszyć się po sobotniej potyczce, a w dalszej perspektywie spoglądać na wszystkich konkurentów z góry? – Nie podejmę się wskazania, kto jest tu faworytem. To bardzo, bardzo trudne. Gdybym miał jakiekolwiek pieniądze postawić, to na... remis – mówi Grzegorz Lada, szkoleniowiec Strażaka Pielgrzymowice, który na początku rozgrywek także liderował zmaganiom.
Jak analizuje trener beniaminka, atutem Beskidu jest zaangażowanie młodych zawodników, którzy marzą o stałym miejscu w kadrze zespołu IV-ligowego. Z kolei Tempo to ekipa mocna kadrowo, która zupełnie nie z przypadku mierzy w zdobycie mistrzowskiego tytułu.
Niespodzianka na sąsiada
Futbolistów Strażaka czeka w weekend wyjazd do Kończyc Wielkich. – Szykujemy niespodziankę w naszej grze na to spotkanie. Zobaczymy, jak to wypali. Na razie stosowaliśmy wariant gry numer jeden, ale w zapasie mamy inne, które też wykorzystamy – zapowiada mecz sąsiadów w tabeli trener Lada. Dodajmy, że jego podopieczni plasują się na 7. miejscu w tabeli, Błyskawica jest o „oczko” wyżej, w razie pełnej puli gości dorobek obu ekip będzie identyczny.
„Jeszcze nie tak mocni”
Początek sezonu był dla mistrza B-klasy z poprzednich rozgrywek bardzo udany, Strażak przewodził stawce. We wrześniu doznał jednak porażek w Pogórzu i domowej z Olzą Pogwizdów, ostatnio ulec 0:4 „dwójce” Beskidu. Czy po trzech przegranych z rzędu zapał beniaminka nieco opadł? – Gramy swoje cały czas. Widocznie jeszcze nie jesteśmy tak mocni, żeby walczyć o lokaty w ścisłej czołówce. Natomiast mecze przegrane mogły się różnie ułożyć, rywale byli jak najbardziej w zasięgu. Nawet z liderem mieliśmy swoje szanse, ale też dużego pecha – przypomina Grzegorz Lada.
Program 11. kolejki:
15.10.2016 r. (sobota), g. 15:00
Zryw Bąków – Beskid Brenna
Morcinek Kaczyce – Wisła Strumień
Tempo Puńców – Beskid II Skoczów
LKS Goleszów – Strażak Dębowiec
16.10.2016 r. (niedziela), g. 15:00
LKS Kończyce Małe – LKS Pogórze
LKS '96 Ochaby – Olza Pogwizdów
Błyskawica Kończyce Wielkie – Strażak Pielgrzymowice