
Hokejowy sparing
Obie ekipy słyną z solidnej ofensywy, mimo iż są z różnych poziomów rozgrywkowych. Błyskawica Drogomyśl zmierzyła się z KS-em Międzyrzecze.
- Dla postronnych widzów był to bardzo fajny mecz. Bardzo dobrze wyglądaliśmy w ofensywie, natomiast w defensywie nie wyrzekliśmy się błędów. Ogólnie mecz był bardzo wyrównany, zmierzyliśmy się z naprawdę solidnym zespołem, który w przyszłości może być ciekawym rywalem "okręgówce" - mówi trener KS-u. Krystian Papatanasiu,
Mecz lepiej rozpoczął się dla drogomyślan, którzy objęli prowadzenie za sprawą trafienia Mariusza Saltariusa. Zawodnik Błyskawicy zrobił pożytek z dobrze rozegranego rzutu rożnego. Kilka chwil później przedstawiciel Ligi Okręgowej Skoczowsko-Żywieckiej prowadził już 2:0, gdy Krzysztof Koczur zamienił na gola podanie od Andrzeja Siekierki.
Następnie rozpoczęła się obopólna wymiana ciosów. Na listę strzelców po stronie Błyskawicy wpisywali się Błażej Bawoł oraz Bartosz Szołtys, jednak w ostatecznym rozrachunku zwycięsko z tej konfrontacji wyszli zawodnicy a-klasowego KS-u Międzyrzecze, którzy zwyciężyli 5:4.