Sukces nad Iskrą zapewniły gospodarzom akcje z 2. i 83. minuty. W tej, która przebieg spotkania na korzyść Pasjonata niejako ustawiła, Jakub Ogiegło popisał się asystą z bocznego sektora boiska, tworząc doskonałą sposobność Krzysztofowi Łaciakowi, by futbolówkę ulokować pod poprzeczką. Niemal już na zwieńczenie rywalizacji Patryk Tobiasz „uruchomił” Łaciaka, który wyłożył piłkę na 15. metr Łukaszowi Czerpakowi. Ten z kolei potwierdził swą przydatność w dankowickiej drużynie po letnim transferze.
 



Co jeszcze ze starcia inauguracyjnego dla Pasjonata w Dankowicach w sezonie bieżącym zostanie zapamiętane? Kilka dogodnych okazji, które nie przełożyły się na gole. Z rzutu wolnego nieznacznie pomylił się Adrian Herok, jeszcze bliżej był Szymon Tomala, który ostemplował słupek. W początkowym fragmencie meczu po akcji aktywnego Łaciaka golkiper Iskry z najwyższym trudem obronił uderzenie Ogiegły, zaś dobitka Marcina Wróbla padła łupem defensorów Iskry.

Kolejny komplet punktów Pasjonata, po wcześniejszym skalpie w Bojszowach, osiągnięty został wtórnie z zerowym kontem bramek po stronie drużyny przeciwnej. – Tylko w końcówce spotkania po naszych wyraźnych błędach Iskra dochodziła do sytuacja. Poza tym byliśmy konkretniejsi. Nie zabrakło też walki i zaangażowania na odpowiednim poziomie – ocenia Artur Bieroński, szkoleniowiec znamionującego wysoką formę Pasjonata.