
Piłka nożna - I liga
Jak wyjazd, to faworyt. Komplet przed szlagierami?
W 31. kolejce Nice I ligi zespół Podbeskidzia czeka w środowy wieczór rywalizacja z niżej notowaną Pogonią Siedlce. Choć rywal to niewygodny, to jednak znajdujący się od kilku tygodniu „w dołku”. Warto, by bielszczanie wykorzystali to na terenie przeciwnika i zdobyli punkty w obliczu nadchodzących spotkań z drużynami ścisłego „czuba”.
Z obozu „Górali”:
– Ostatnim meczem podopieczni Jana Kociana wyśrubowali serię gier bez porażki do 10, ale dopisali do dorobku tylko punkt po remisie 2:2 z GKS-em Tychy. – Ten punkt może jeszcze wiele znaczyć – przyznał optymistycznie po wspomnianym spotkaniu Łukasz Sierpina, autor jednego z trafień dla Podbeskidzia.
– Przed środowym meczem szkoleniowiec Podbeskidzia nie ma pełnego pola manewru. Z powodu nadmiaru żółtych kartek ze składu wypadł znajdujący się ostatnio w dobrej formie Łukasz Hanzel. Powraca za to nieobecny w sobotę Tomasz Podgórski. To jedyna korekta w meczowej „18” bielszczan.
– „Górali” od lokat 2-4. dzielą aktualnie 3 punkty, ale przy gorszym bilansie meczów bezpośrednich na finiszu rozgrywek odrobić muszą de facto 4 „oczka”, by pozostałych pretendentów do awansu prześcignąć w tabeli. – Wszyscy wiemy, jaka jest sytuacja, ale musimy skupić się na kolejnych meczach. Liczy się tylko to, co przed nami – komentuje trener Kocian.
– Na mecz piłkarze Podbeskidzia udali się dziś w godzinach południowych po zaliczonej jednostce treningowej.
– Mimo bezbramkowego remisu z siedlczanami jesienią, goście są klarownymi faworytami jutrzejszej konfrontacji. Ostatnie 3 wyjazdy przyniosły im każdorazowo komplet zdobyczy.
– W Siedlcach bielski zespół nie będzie mógł liczyć na głośne wsparcie swoich fanów. Przewidywany jest wyjazd około 20-osobowej grupy kibiców z Bielska-Białej.
O rywalu:
– Wiosenny bilans Pogoni na kolana nie powala. To tylko po 2 zwycięstwa i remisy, do tego aż 7 porażek. Z ostatniego kompletu siedlczanie cieszyli się... 1 kwietnia w Bytowie.
– Jako 11. zespół w tabeli ekipa z Siedlec nie może być pewna utrzymania. Nad miejscem barażowym ma na dziś zapas 6 „oczek”.
– Od tygodnia piłkarze Pogoni trenują pod wodzą nowego szkoleniowca. To znany z boisk Ekstraklasy Bartosz Tarachulski, który 8 maja zastąpił Marcina Broniszewskiego.
– Nie poddajemy się. Zostały nam 4 mecze i chcemy jeszcze zdobywać punkty – mówił po ostatnim pechowo przegranym 1:2 spotkaniu w Pruszkowie szkoleniowiec Pogoni.
– Postać najbardziej znana bielskim kibicom w szeregach jutrzejszego konkurenta to Damian Świerblewski. Inni zawodnicy o uznanej renomie to m.in. piłkarski „obieżyświat” Marcin Burkhardt, były napastnik Cracovii i Arki Gdynia Dariusz Zjawiński, czy obrońca Mateusz Żytko (m.in. Zagłębie Lubin i Śląsk Wrocław), swego czasu mistrz Europy w kadrze U-18. Jedyny piłkarz zagraniczny to Gwinejczyk Eusebio Bancessi, który na wiosnę ledwie 220 minut potrzebował, by 3-krotnie trafiać do siatki.
– Najlepszy strzelec Pogoni to Konrad Wrzesiński, co ciekawe... obrońca i wiele mówi to o ofensywnych kłopotach zespołu, który obok MKS-u Kluczbork ma najmniej zdobytych goli w I-ligowym gronie.
Sędzia:
Szymon Lizak został wyznaczony na arbitra środowej batalii. To sędzia, który na poziomie I-ligowym doświadczenia nie ma dużego. Dość wspomnieć, że w obecnym sezonie nie prowadził żadnego meczu zaplecza elity, wyłącznie był rozjemcą na spotkaniach II ligi oraz jednego pucharowego. Siedlczanom sędziował w przeszłości, choćby podczas wygranego 3:1 meczu I ligi z Widzewem Łódź w sezonie 2014/2015, z Podbeskidziem będzie miał jutro pierwszą styczność.
Przypuszczalny skład Podbeskidzia: Leszczyński – Moskwik, Piacek, Magiera, Gumny – Jaroch, Deja, Podgórski, Janota, Sierpina – Haskić
Pogoń Siedlce – Podbeskidzie Bielsko-Biała – 17 maja, godzina 18:00.
– Ostatnim meczem podopieczni Jana Kociana wyśrubowali serię gier bez porażki do 10, ale dopisali do dorobku tylko punkt po remisie 2:2 z GKS-em Tychy. – Ten punkt może jeszcze wiele znaczyć – przyznał optymistycznie po wspomnianym spotkaniu Łukasz Sierpina, autor jednego z trafień dla Podbeskidzia.
– Przed środowym meczem szkoleniowiec Podbeskidzia nie ma pełnego pola manewru. Z powodu nadmiaru żółtych kartek ze składu wypadł znajdujący się ostatnio w dobrej formie Łukasz Hanzel. Powraca za to nieobecny w sobotę Tomasz Podgórski. To jedyna korekta w meczowej „18” bielszczan.
– „Górali” od lokat 2-4. dzielą aktualnie 3 punkty, ale przy gorszym bilansie meczów bezpośrednich na finiszu rozgrywek odrobić muszą de facto 4 „oczka”, by pozostałych pretendentów do awansu prześcignąć w tabeli. – Wszyscy wiemy, jaka jest sytuacja, ale musimy skupić się na kolejnych meczach. Liczy się tylko to, co przed nami – komentuje trener Kocian.
– Na mecz piłkarze Podbeskidzia udali się dziś w godzinach południowych po zaliczonej jednostce treningowej.
– Mimo bezbramkowego remisu z siedlczanami jesienią, goście są klarownymi faworytami jutrzejszej konfrontacji. Ostatnie 3 wyjazdy przyniosły im każdorazowo komplet zdobyczy.
– W Siedlcach bielski zespół nie będzie mógł liczyć na głośne wsparcie swoich fanów. Przewidywany jest wyjazd około 20-osobowej grupy kibiców z Bielska-Białej.
O rywalu:
– Wiosenny bilans Pogoni na kolana nie powala. To tylko po 2 zwycięstwa i remisy, do tego aż 7 porażek. Z ostatniego kompletu siedlczanie cieszyli się... 1 kwietnia w Bytowie.
– Jako 11. zespół w tabeli ekipa z Siedlec nie może być pewna utrzymania. Nad miejscem barażowym ma na dziś zapas 6 „oczek”.
– Od tygodnia piłkarze Pogoni trenują pod wodzą nowego szkoleniowca. To znany z boisk Ekstraklasy Bartosz Tarachulski, który 8 maja zastąpił Marcina Broniszewskiego.
– Nie poddajemy się. Zostały nam 4 mecze i chcemy jeszcze zdobywać punkty – mówił po ostatnim pechowo przegranym 1:2 spotkaniu w Pruszkowie szkoleniowiec Pogoni.
– Postać najbardziej znana bielskim kibicom w szeregach jutrzejszego konkurenta to Damian Świerblewski. Inni zawodnicy o uznanej renomie to m.in. piłkarski „obieżyświat” Marcin Burkhardt, były napastnik Cracovii i Arki Gdynia Dariusz Zjawiński, czy obrońca Mateusz Żytko (m.in. Zagłębie Lubin i Śląsk Wrocław), swego czasu mistrz Europy w kadrze U-18. Jedyny piłkarz zagraniczny to Gwinejczyk Eusebio Bancessi, który na wiosnę ledwie 220 minut potrzebował, by 3-krotnie trafiać do siatki.
– Najlepszy strzelec Pogoni to Konrad Wrzesiński, co ciekawe... obrońca i wiele mówi to o ofensywnych kłopotach zespołu, który obok MKS-u Kluczbork ma najmniej zdobytych goli w I-ligowym gronie.
Sędzia:
Szymon Lizak został wyznaczony na arbitra środowej batalii. To sędzia, który na poziomie I-ligowym doświadczenia nie ma dużego. Dość wspomnieć, że w obecnym sezonie nie prowadził żadnego meczu zaplecza elity, wyłącznie był rozjemcą na spotkaniach II ligi oraz jednego pucharowego. Siedlczanom sędziował w przeszłości, choćby podczas wygranego 3:1 meczu I ligi z Widzewem Łódź w sezonie 2014/2015, z Podbeskidziem będzie miał jutro pierwszą styczność.
Przypuszczalny skład Podbeskidzia: Leszczyński – Moskwik, Piacek, Magiera, Gumny – Jaroch, Deja, Podgórski, Janota, Sierpina – Haskić
Pogoń Siedlce – Podbeskidzie Bielsko-Biała – 17 maja, godzina 18:00.