Można rzec, iż jaworzanie rozpoczęli okres przygotowawczy z wysokiego "C". Zwycięstwem 6:2 zakończył ich pojedynek z Cukrownikiem, a główne role odgrywali w nim snajperzy. Występ Adama Waliczka najlepiej określa przysłowie "wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej", o czym świadczy ustrzelony hat-trick. 2 gole dorzucił także testowany zawodnik, a na listę strzelców wpisał się także Marcin Sztykiel. – Zagraliśmy dobre zawody. Przede wszystkim cieszy mnie, iż po powrocie Adama nasza jakość w ataku wzrosła. 2 bramki strzelił także testowany napastnik, z którego jestem zadowolony i prawdopodobnie wkrótce dołączy do naszej drużyny – zdradza trener Czarnych Krzysztof Dybczyński.

Zespół z Jaworza znalazł także następcę dla Macieja Rozmusa, który zasilił szeregi futsalowej ekipy Piasta Gliwice. O miejsce w bramce z Pawłem Durajem najprawdopodobniej powalczy Jan Syc, golkiper rezerw Rekordu Bielsko-Biała, który obecnie trenuje z Czarnymi.