Bramkarz: Adrian Śmiłowski (Pasjonat Dankowice) – Golkiper dankowiczan fantastycznie spisywał się zwłaszcza w drugiej połowie meczu, gdy BKS prowadził oblężenie bramki w dążeniach do wyrównania wyniku.

Obrońca: Marcin Byrtek (Góral Żywiec) – Sezon rozpoczął jako środkowy obrońca, stąd nasze wskazanie, mimo iż od pewnego czasu Byrtek wystawiany jest przez trenera Sebastiana Klimka w linii pomocy. W Łękawicy zawodnik Górala dzielił i rządził, w potocznym rozumieniu „robiąc różnicę”.

Obrońca: Artur Bieroński (Pasjonat Dankowice) – Grający szkoleniowiec Pasjonata – i wiadomo to nie od dziś – jest prawdziwą ostoją defensywy swojego zespołu. Nie inaczej było w sobotnim szlagierze.

Obrońca: Patryk Pala (LKS Kończyce Małe) – Gol obrońcy i poprawna gra „w tyłach” miały wpływ na premierową w sezonie wygraną beniaminka.

Prawy pomocnik: Mieczysław Sikora (Beskid Skoczów) – W gronie asystentów doświadczony skrzydłowy Beskidu pojawił się w sobotę 2-krotnie, poza tym – co zaskoczeniem szczególnym nie jest – imponował szybkością i przebojowością.

Środkowy pomocnik: Tomasz Kozioł (LKS Bestwina) – Umiejętnie rozdzielał piłki, nie popełniał strat i ze spokojem dyrygowałem bestwińskim zespołem. Bezsprzecznie najlepszy mecz pomocnika od jego przenosin do Bestwiny.

Środkowy pomocnik: Michał Groń (Rekord II Bielsko-Biała) – młodzieżowiec imponował... dojrzałością w grze. Silny punkt drugiej linii, uczestniczył przy golach „dwójki” Rekordu.

Środkowy pomocnik: Michał Szczyrba (Beskid Skoczów) – Beniaminkowi z Bestwinki zaaplikował w starciu 10. kolejki 2 gole, przez cały swój występ niczym profesor.

Lewy pomocnik: Rafał Dziadek (Błyskawica Drogomyśl) – Kto wie, jak losy potyczki Błyskawicy z Sołą potoczyłyby się, gdyby nie trafienie Dziadka otwierające wynik meczu na kwadrans przed jego finiszem.

Napastnik: Mateusz Hernas (Koszarawa Żywiec) – Przed tygodniem przełamał się, teraz zdobył 2 gole, jednakowoż w obu przypadkach dając Koszarawie prowadzenie w Wiśle.

Napastnik: Marcin Wróbel (Rekord II Bielsko-Biała) – Ojciec wygranej bielskich rezerw nad Czarnymi Jaworze. Efekt jego ofensywnej aktywności to hat-trick.