
Piłka nożna - Liga Okręgowa
"Jesteśmy gotowi na kolejny sezon"
Jednym z ważniejszych starć z racji kibicowskiego punktu widzenia, był dla czechowickiej drużyny mecz z LKS-em Bestwina. Trener MRKS-u po końcowym gwizdku zadowolony nie był jednak tylko z końcowego wyniku.
W sobotę w Zabrzegu spotkały się dwie bardzo wyrównane drużyny, które sąsiadują ze sobą nie tylko na "mapie", ale również w tabeli PROFI CREDIT Bielskiej Ligi Okręgowej. Emocje były więc spodziewane, i... nikt się nie rozczarował. - Mecz od początku był bardzo ciekawy z obydwu stron. Na boisku było widać sporo walki, zaciętości, ale także i jakości. Dwie drużyny szukały gola od pierwszego gwizdka, to udało się nam - mówił po meczu Marcin Biskup, trener MRKS-u, który odniósł się do premierowego trafienia w 20. minucie Dominika Kopca. 19-latek pod nieobecność Mateusza Żyły wykonywał rzuty wolne i trzeba przyznać, że uczynił to w fantastyczny sposób. - W mecz u z Bestwiną kilku czołowych zawodników wystąpić nie mogło. Cieszy to, że zmiennicy dali radę i zagrali bardzo dobry mecz. To pokazało, że mogę na tych młodych chłopaków liczyć. Młodzież mamy przygotowaną już na kolejny sezon. Jestem bardzo zadowolony z drużyny - skomentował Biskup.
MRKS z piłkarzami prowadzonymi przez Sławomira Szymalę ostatecznie wygrali 2:0. Wygrana ta sprawiła, że czechowiczanie dalej mogą walczyć o ligowe "pudło". - Taki był nasz cel, aby wygrać i zachować jeszcze szanse na podium. Obecnie tracimy do Górala i Bestwiny dwa punkty, a mamy jeszcze dwa mecze. Już teraz myślimy o meczu w Pruchnej, gdzie chcemy wygrać. Później czeka nas mecz z LKS-em Leśna - zakończył trener piątej siły bielskiej "okręgówki".
MRKS z piłkarzami prowadzonymi przez Sławomira Szymalę ostatecznie wygrali 2:0. Wygrana ta sprawiła, że czechowiczanie dalej mogą walczyć o ligowe "pudło". - Taki był nasz cel, aby wygrać i zachować jeszcze szanse na podium. Obecnie tracimy do Górala i Bestwiny dwa punkty, a mamy jeszcze dwa mecze. Już teraz myślimy o meczu w Pruchnej, gdzie chcemy wygrać. Później czeka nas mecz z LKS-em Leśna - zakończył trener piątej siły bielskiej "okręgówki".