Kąty Wrocławskie były przez dwa dni stolicą polskiego judo, dodajmy szczęśliwą dla zawodników reprezentujących beskidzki region. Z jakiego powodu?

Wojtek Pekala judo

Otwarty Puchar Polski w kategoriach juniorskich przyniósł medalowe żniwo dla judoków z Beskidów. Złoto stało się udziałem Jakuba Wójcika. Zawodnik KS Judo Czechowice-Dziedzice, w wadze do 50 kilogramów, nie miał sobie równych wśród juniorów młodszych poniżej 16. roku życia. Po brązowe krążki w tej samej grupie wiekowej sięgnęli: Wojciech Tomala (KS Judo Czechowice-Dziedzice, kat. do 81 kg), Arkadiusz Lipa (MOSiR Cieszyn, kat. do 73 kg) i Wojciech Nowak (Wyzwolenie Simoradz, kat. do 50 kg). Nieźle, choć bez medalowego efektu, wypadły juniorki młodsze. Klaudia Nowak, reprezentująca klub z Simoradza w wadze do 40 kg, znalazła się tuż za podium, a 5. miejsce przypadło w udziale Izabelli Socha (KS Judo Cz.-Dz., kat. do 48 kg). Dodać trzeba, że w gronie rywalizujących do lat 16 klub z Czechowic-Dziedzic sklasyfikowany został na znakomitej 4. pozycji.

Juniorki i juniorzy również nie zawiedli. „Brązową” okazała się Karolina Gajdek, walczącą w kategorii do 57 kg, jako judoczka cieszyńskiego MOSiR-u. Z powodzeniem walczyli juniorzy. Ze srebrem spod Wrocławia wyjechał podopieczny Podbeskidzkiego Towarzystwa Sportowego Janosik Bielsko-Biała, Wojciech Pękala (kat. do 81 kg), a z brązem Marcin Lubiński (KS Judo Cz.-Dz., kat. do 100 kg). Odnotować wypada ponadto 5. miejsca dwóch judoczek bielskiej Gwardii – Klaudii Szczepańczyk (kat. do 57 kg) oraz Pauliny Włodarczyk (kat. do 63 kg).