W poniedziałek ostatni mecz rundy zasadniczej ORLEN Ligi rozegrają siatkarki BKS-u Aluprof. Starcie z ekipą z Piły zdecyduje o rozstawieniu przed fazą play-off. Czy należy spodziewać się więc jakichkolwiek kalkulacji?

bks_aluprof_nikic

Bielszczanki nie zdołają zająć miejsca w czołowej czwórce stawki. To już pewne, wobec wczorajszego zwycięstwo Tauronu Banimex. Zasadniczą część zmagań ukończą z całą pewnością w strefie lokat 5-6. Jeśli w konfrontacji z PGNiG Naftą wywalczą jakikolwiek punkt, to finiszują wyżej, zaś potknięcie we własnej hali sprawi, że do play-offów bielski zespół przystąpi z miejsca numer 6. Kalkulacje w tym względzie trzeba odłożyć na bok. Wyższa pozycja startowa to konieczność rywalizacji w dalszej części sezonu z ekipą z Dąbrowy Górniczej. Łatwo zatem nie będzie. Ale w przeciwnym wypadku bielszczanki czekają potyczki z Impelem Wrocław. Tu też o roli faworyta trzeba raczej zapomnieć. Z jednym i drugim potencjalnym przeciwnikiem bielszczanki toczyły już w tym sezonie zacięte boje. Nie są więc na całkowicie straconej pozycji, a nadmierne wybieganie w przyszłość często przynosi rezultaty zgoła odmienne od zamierzonych. Zatem – bez kalkulacji – w każdym kolejnym spotkaniu należy zwyczajnie robić swoje.

Niemniej jednak zdziwienia w hali pod Dębowcem być nie powinno, jeśli siatkarki z Piły postawią opór. Grać o co mają. Jeśli w Bielsku-Białej zgarną pełną pulę, to wyprzedzą w tabeli „rzutem na taśmę” Siódemkę SK bank, a tym samym „załapią się” do grona zespołów będących wciąż w grze o medale. Dla pilanek poniedziałkowa konfrontacja ma zatem jeszcze większy ciężar gatunkowy. Nieubłagana jest natomiast statystyka. W tym sezonie podopieczne trenera Wiesława Popika, co ciekawe w poprzednim szkoleniowca... BKS-u Aluprof, wygrały na wyjeździe tylko raz. Zdobycz punktową zapisały na swoim koncie ledwie dwukrotnie. A w Pile, choć po zaciętej walce w dwóch odsłonach, bielszczanki poradziły sobie nie tracąc seta.

Mecz 18. kolejki ORLEN Ligi rozpocznie się w Bielsku-Białej – w poniedziałek 10 lutego o godzinie 18:00, wieńcząc zasadniczą część rozgrywek. Na ponowny występ ligowy siatkarek BKS-u Aluprof przed własną publicznością przyjdzie trochę poczekać. Zaplanowano bowiem przerwę w ORLEN Lidze, a – co jest już przesądzone – fazę play-off bielszczanki zainaugurują na „obcym” parkiecie.