W niedzielę Świt Cięcina w meczu derbowym wysoko pokonał Maksymiliana Cisiec. Do tej konfrontacji powracamy pomeczową wypowiedzią trenera Świtu, Seweryna Kośca.

swit ciecina marcin koziol przemek jurasz

- To zwycięstwo, jest takim kolejnym kamyczkiem do ogródka - rozpoczął pomeczową wypowiedź Seweryn Kosiec, szkoleniowiec Świtu Cięcina, który w niedzielę pokonał Maksymiliana Cisiec 5:1. - Tak okazała wygrana na pewno cieszy. Mecz jednak nie należał do najłatwiejszych, zwłaszcza w pierwszej połowie, kiedy rywale naprawdę stawiali opór. Cieszy tym bardziej, że mimo szybko straconej bramki potrafiliśmy się podnieść i konsekwentnie zagrać - dodaje Kosiec, który uwagi miał jednak do postawy swoich zawodników w drugiej połowie. - Po przerwie Maksymilian przestał grać w piłkę. Wobec tego szkoda trochę, że mimo iż kontrolowaliśmy mecz, wysoko wygrywaliśmy to nie potrafiliśmy momentami poszanować piłki. Niemniej jednak to zwycięstwo to świetny impuls przed kolejnym ciężkim meczem z Koszarawą Żywiec - zakończył nasz rozmówca.