
Piłka nożna - I liga
Kibice "Górali" nie wejdą na mecz w Opolu! Prezes Odry odpowiada
Po raz pierwszy w historii kibice Podbeskidzia nie zostaną wpuszczeni na mecz swojego zespołu. Właśnie został odwołany wyjazd sympatyków bielskiego klubu do Opola.
Coraz częstszym zjawiskiem jest, że podopieczni Krzysztofa Brede wspierani są przez pokaźną liczbę swoich fanów nie tylko podczas meczów przy Rychlińskiego, lecz także spotkań wyjazdowych rozgrywanych w ramach Fortuny 1 liga. Nie inaczej miało być w najbliższą niedzielę w Opolu, gdzie Podbeskidzie zmierzy się z miejscową Odrą.
"Prezydent Miasta Opola na wniosek Pierwszego Zastępcy Komendanta Miejskiego Policji w Opolu zmienił decyzję w sprawie nieprzyjmowania zorganizowanych grup kibiców gości podczas meczów piłki nożnej w ramach rozgrywek o mistrzostwo I ligi sezonu piłkarskiego 2019/2020 na stadionie miejskim przy ulicy Oleskiej 51 w Opolu na niżej wymienione mecze: ze Stalą Mielec oraz Podbeskidziem Bielsko-Biała" - czytamy w komunikacie.
Sytuacja jest to o tyle ciekawa, że nigdy wcześniej kibice "Górali" z taką decyzją się nie spotkali. - Ubolewam, że została taka decyzja podjęta. To jednak nie przez wzgląd na kibiców Podbeskidzia czy Stali, bo jaka drużyna miałaby tu nie przyjechać, to decyzja policji byłaby na pewno taka sama - powiedział nam Karol Wójcik, prezes Odry Opole, dodając. - Wokół stadionu prowadzone są obecnie prace modernizacyjne, które sprawiają, że zabezpieczenie meczu jest niemożliwe. Stąd obawy odpowiednich organów, które podjęły taką, a nie inną decyzję. My jako klub chcielibyśmy, aby wszyscy chętni kibice mogli uczestniczyć w meczu, lecz byliśmy w tej sytuacji bezradni - podkreślił.
"Prezydent Miasta Opola na wniosek Pierwszego Zastępcy Komendanta Miejskiego Policji w Opolu zmienił decyzję w sprawie nieprzyjmowania zorganizowanych grup kibiców gości podczas meczów piłki nożnej w ramach rozgrywek o mistrzostwo I ligi sezonu piłkarskiego 2019/2020 na stadionie miejskim przy ulicy Oleskiej 51 w Opolu na niżej wymienione mecze: ze Stalą Mielec oraz Podbeskidziem Bielsko-Biała" - czytamy w komunikacie.
Sytuacja jest to o tyle ciekawa, że nigdy wcześniej kibice "Górali" z taką decyzją się nie spotkali. - Ubolewam, że została taka decyzja podjęta. To jednak nie przez wzgląd na kibiców Podbeskidzia czy Stali, bo jaka drużyna miałaby tu nie przyjechać, to decyzja policji byłaby na pewno taka sama - powiedział nam Karol Wójcik, prezes Odry Opole, dodając. - Wokół stadionu prowadzone są obecnie prace modernizacyjne, które sprawiają, że zabezpieczenie meczu jest niemożliwe. Stąd obawy odpowiednich organów, które podjęły taką, a nie inną decyzję. My jako klub chcielibyśmy, aby wszyscy chętni kibice mogli uczestniczyć w meczu, lecz byliśmy w tej sytuacji bezradni - podkreślił.