25. punktów i 5. miejsce - tak prezentuje się sytuacja Drzewiarza na półmetku sezonu 2019/2020 IV ligi śląskiej gr. 2. Jasieniczanie do ligowego podium tracą raptem 2 "oczka", więc wiosną jest o co walczyć. Mimo to przed tygodniem zgoła nieoczekiwanie z funkcji trenera zrezygnował Jarosław Zadylak.

- Ze swojej strony mogę powiedzieć, że pracowało mi się w Jasienicy naprawdę dobrze. Opuszczam zespół, który w moim sercu zawsze zostanie i cieszę się, że mogłem go prowadzić - stwierdził sam zainteresowany przed kilkoma dniami w rozmowie z naszym portalem. Nowym pracodawcą 46-latka będzie GKS Tychy. - Nie wchodząc na ten moment w szczegóły podejmuję wyzwanie w strukturach GKS-u Tychy. I to wyłączny powód odejścia z Drzewiarza - podkreślił Zadylak. 
 
IV-ligowiec wciąż oficjalnie nie przedstawił nazwiska nowego szkoleniowca. Wiadome jest jednak, że działacze chcieliby go znaleźć jak najszybciej, by ten w spokoju mógł już od pierwszej połowy stycznia przygotowywać zespół do wiosennych wojaży. - Do końca tygodnia powinniśmy poznać nazwisko nowego trenera. Rozważamy kilka kandydatur i chcemy podjąć optymalną dla nas decyzję - powiedział nam Damian Zdolski, prezes Drzewiarza.