
Piłka nożna - Liga Okręgowa
Kiedyś Rapid Wiedeń teraz bialska Stal. 107 lat "Górki"
24 września swoje 107 urodziny "obchodził" obiekt przy ulicy Młyńskiej, czyli popularna "Górka".
W miniony weekend doszło do starcia pomiędzy bialską Stalą a rezerwami Rekordu. Można stwierdzić, iż los tak chciał, aby na 2 dni przed okazałym jubileuszem na popularnej "Górce" spotkały się dwa zespoły z Bielska-Białej. Jednakże należy zauważyć, że temat ten jakby został niezauważony. Wszak w stolicy Podbeskidzia i nie tylko oczy zwrócone są na wspaniały stadion przy ul. Rychlińskiego. Znamienne jest także to, że zespół BKS-u rozgrywa swoje mecze na obiekcie BBTS-u, a Podbeskidzie na rodzimym stadionie bialskiej Stali. Ale o tym już pisaliśmy.
Historia "Górki" jest jednak warta upamiętnienia i pielęgnowania. Budowę stadionu na Mühlberg (Młyńska Góra) w bielskiej dzielnicy Żywieckie Przedmieście rozpoczęto w 1910 roku z inicjatywy ówczesnego prezesa BBSV Roberta Jaworka. Wykonawcami inwestycji były dwie firmy z Białej – inż. Franza Langera oraz braci Landau, a także firma budowlana Franz Schaff z czeskich Burovnic. Budowa stadionu została zakończona we wrześniu 1911 r.. 24 września 1911 nastąpiło oficjalne otwarcie obiektu. Z tej okazji BBSV podjął Rapid Wiedeń. Warto zaznaczyć, iż Bielsko nazywane było "małym Wiedniem", więc jakby nie spojrzeć doszło do swoistych derbów. To tu właśnie w 1946 roku grał słynny Ferenc Puszkasz, późniejszy wspaniały gracz Realu Madryt. Długoletnia historia sprawia, iż Bielsko-Biała może pochwalić się jednym z najstarszych czynnych obiektów w naszym kraju. Niewiele starszy, bo tylko o rok, jest stadion Cracovii. W 1928 roku otwarty został obiekt Polonii Warszawa, a 2 lata później Odry Opole. Towarzystwo więc jest zacne.
Historia "Górki" jest jednak warta upamiętnienia i pielęgnowania. Budowę stadionu na Mühlberg (Młyńska Góra) w bielskiej dzielnicy Żywieckie Przedmieście rozpoczęto w 1910 roku z inicjatywy ówczesnego prezesa BBSV Roberta Jaworka. Wykonawcami inwestycji były dwie firmy z Białej – inż. Franza Langera oraz braci Landau, a także firma budowlana Franz Schaff z czeskich Burovnic. Budowa stadionu została zakończona we wrześniu 1911 r.. 24 września 1911 nastąpiło oficjalne otwarcie obiektu. Z tej okazji BBSV podjął Rapid Wiedeń. Warto zaznaczyć, iż Bielsko nazywane było "małym Wiedniem", więc jakby nie spojrzeć doszło do swoistych derbów. To tu właśnie w 1946 roku grał słynny Ferenc Puszkasz, późniejszy wspaniały gracz Realu Madryt. Długoletnia historia sprawia, iż Bielsko-Biała może pochwalić się jednym z najstarszych czynnych obiektów w naszym kraju. Niewiele starszy, bo tylko o rok, jest stadion Cracovii. W 1928 roku otwarty został obiekt Polonii Warszawa, a 2 lata później Odry Opole. Towarzystwo więc jest zacne.
Przez kolejnych 86 lat - do 1997 toku - stadion był domowym obiektem BBTS, kiedy to klub ten połączył się z DKS-em Komorowice. Wyprowadzka BBTS-u nie oznaczała jednak koniec historii tego obiektu. Cały czas korzystały i korzystają z niego grupy młodzieżowe, a w latach 2004-2007 zarządzający obiektem Bielsko-Bialski Ośrodek Sportu i Rekreacji wykonał gruntowny remont stadionu. W 2012 roku wykonano na obiekcie także sztuczne oświetlenie, odnowiona została trybuna, która może obecnie pomieścić 800 osób, zaplecze socjalne oraz - przede wszystkim - położono nową, sztuczną nawierzchnię. I tu należy się na chwilę zatrzymać ...
Być może to właśnie ten aspekt zabija poniekąd magię "Górki". Nie ma co dyskutować jeśli chodzi o funkcjonalność sztucznej nawierzchni, tym bardziej przy takiej eksploatacji jaka jest obecnie, ale i ona pozostawia wiele do życzenia przez te kilka lat użycia.
Obecnie na "Górce" swoje mecze ligowe rozgrywa drugi zespół Podbeskidzia, BKS Stal, drużyny młodzieżowe oraz Kuloodporni. Tak wielkich widowisk na stadionie przy ul. Młyńskiej jak kiedyś prawdopodobnie nie będzie – te odbywać się będą przy ul. Rychlińskiego. Niemniej jednak mecz BKS-u z rezerwami Rekordu był ciekawym starciem, któremu towarzyszył miły smaczek. Fakt, iż doszło do niego właśnie na 2 dni przed 107 urodzinami "Górki", które zostały zapomniane. A więc w kierunku stadionu przy ul. Młyńskiej ślemy spóźnione, ale szczere życzenia urodzinowe. 100 lat życzyć nie możemy, ale 200 już jak na najbardziej!
Być może to właśnie ten aspekt zabija poniekąd magię "Górki". Nie ma co dyskutować jeśli chodzi o funkcjonalność sztucznej nawierzchni, tym bardziej przy takiej eksploatacji jaka jest obecnie, ale i ona pozostawia wiele do życzenia przez te kilka lat użycia.
Obecnie na "Górce" swoje mecze ligowe rozgrywa drugi zespół Podbeskidzia, BKS Stal, drużyny młodzieżowe oraz Kuloodporni. Tak wielkich widowisk na stadionie przy ul. Młyńskiej jak kiedyś prawdopodobnie nie będzie – te odbywać się będą przy ul. Rychlińskiego. Niemniej jednak mecz BKS-u z rezerwami Rekordu był ciekawym starciem, któremu towarzyszył miły smaczek. Fakt, iż doszło do niego właśnie na 2 dni przed 107 urodzinami "Górki", które zostały zapomniane. A więc w kierunku stadionu przy ul. Młyńskiej ślemy spóźnione, ale szczere życzenia urodzinowe. 100 lat życzyć nie możemy, ale 200 już jak na najbardziej!