Potrzebują czasu

Z kibicowskiego punktu widzenia bardzo ciekawie kreśliło się spotkanie między Pionierem a Wilamowiczanką. Pisarzowiczanie na inauguracje wysoko ulegli Rotuzowi i chcieli zaznać rehabilitacji. To im się udało. Spadkowicz z "okręgówki" pokonał drużynę z Wilamowic 3:2. – Przegraliśmy z drużyną, która walczyła o utrzymanie w lidze okręgowej. Szkoda, że nie udało się wywieźć z trudnego terenu choćby punktu. Cieszy fakt, że odrobiliśmy stratę dwóch bramek, mimo chyba najmłodszego składu w lidze. Chłopcy potrzebują trochę czasu, aby przestawić się z gry z juniorów. Jednak to Pionier dominował w tym meczu, był drużyną lepszą, choć przy odrobinie szczęścia mogliśmy uzyskać dobry wynik, sam miałem dwie okazję do strzelenia bramki – opowiada trener Wilamowiczanki, Dominik Natanek. 

 

 

Porażka faworyta

Jeden z kandydatów do mistrzostwa, Rotuz Bronów niespodziewanie uległ w 2. kolejce ekipie z Kóz 0:2. – Niespodzianka tak naprawdę dużego kalibru. Trener Hutyra powiedział, że nikt nie odbierze drużynie z Bronowa punktów w lidze, a tutaj drugi mecz i porażka. Piłka nożna jest nieobliczalna i za to ją kochamy gratulacje dla drużyny z Kóz – ocenia Natanek. 

 

Kolejna niespodzianka

Drugą z niespodzianek było potknięcie solidnie wzmocnionej ekipy z Międzyrzecza. Podopieczni Arkadiusza Ruckiego tylko zremisowali z LKS-em Ligota 1:1. – Kolejna niespodzianka. Drużyna z Międzyrzecza bardzo się wzmocniła przed sezonem, jednak ekipa z Ligoty udowodniła, że można z każdym powalczyć. Myślę, że to jest taki zimny prysznic dla drużyny z Międzyrzecza i w kolejnych spotkaniach pokaże swoją jakość – stwierdza opiekun Wilamowiczanki. 

 

Wysokich wyników nie brakowało

W pozostałych spotkaniach Soła zremisowała z LKS-em II Czaniec 1:1. Sokół Hecznarowice po emocjonującym meczu wygrał z Żarem 4:3. KS Bystra rozbiła Zaporę 5:1, a Przełom nie dał szans beniaminkowi z Grodźca. – Spodziewałem się wysokiej wygranej drużyny trenera Śliwy. Ma bardzo dobrych zawodników i kwestią czasu jest jak zadomowią się wysoko w tabeli. Trochę zaskoczony jestem rozmiarem porażki drużyny z Wapienicy, jednak wiem, że trener Daniel Bąk ma podobny problem co u nas. Odeszło mu chyba 10 podstawowych zawodników z poprzedniego sezonu. Myślę, że z meczu na mecz drużyna z Wapienicy zacznie zbierać punkty wszak mają bardzo zdolnych młodych zawodników. 

 

Co do meczu Żaru, fajne spotkanie dla kibiców. Padło w nim 7 bramek i wygrali miejscowi. Spodziewałem się wygranej Sokoła, jednak drużyna Żaru tanio skóry nie sprzedała. Przed sezonem mówiło się o wzmocnieniach drużyny z Kobiernic. Graliśmy z nimi przed tygodniem i podobała mi się ich gra. Jak dla mnie trochę zaskoczenie – relacjonuje Natanek. 

 

Wyniki 2. kolejki: 

Orzeł Kozy - Rotuz Bronów 2:0

Sokół Kobiernice - LKS II Czaniec 1:1

KS Międzyrzecze - LKS Ligota 1:1 

Pionier Pisarzowice - Wilamowiczanka 3:2

Sokół Hecznarowice - Żar Międzybrodzie Bialskie 4:3

KS Bystra - Zapora Wapienica 5:1

Przełom Kaniów - Zamek Grodziec 5:0

 

TABELA/TERMINARZ