Porażki z Chojniczanką Chojnice, GKS-em Katowice i Zagłębiem Sosnowiec oraz remisy z Wigrami Suwałki i Wisłą Puławy – tak prezentuje się domowy bilans Podbeskidzia. Jak na kandydata do awansu jest on wyjątkowo mizerny. – Niestety kolejną okazję na odczarowanie stadionu będziemy mieli dopiero za dwa tygodnie. Cieszy jedynie to, że zachowaliśmy dziś czyste konto, ale niestety nie udało się nic strzelić. Próbowaliśmy prowadzić grę, a Wisła skupiała się głównie na kontratakach. Druga połowa meczu z Zagłębiem pokazała kibicom, że potrafimy walczyć w trudnych momentach. Dziś niestety nie udało się wywalczyć zwycięstwa, przechylić szali na naszą korzyść i wypada tylko przeprosić kibiców, że po raz kolejny nie zobaczyli naszego zwycięstwa  – powiedział po remisie 0:0 z Wisłą Daniel Feruga. – Teraz skupiamy się już na Miedzi. To dla nas bardzo ważne spotkanie i musimy zdobyć w Legnicy trzy punkty, bo drużyny w tabeli nam odskakują – dodał pochodzący z Chybia pomocnik „Górali”.