19 zawodników miał do swojej dyspozycji szkoleniowiec ekipy z Chybia podczas ostatniego sparingu z juniorami Zapory Wapienica. Wśród nich znalazło się 2 zawodników, którzy w ostatnim czasie związali się oficjalnie z Cukrownikiem. Z zespołu z Wapienicy wypożyczony został Daniel Kędziak. 20-letni zawodnik ma za sobą bardzo udaną rundę jesienną w bielskiej A-klasie, a jego dobra dyspozycja została zauważona przez klub z wyższej ligi. Kolejnym wzmocnieniem Cukrownika jest transfer Krzysztofa Sadowskiego z drużyny z Czernicy. – Cieszy to, że kilku zawodników dostało wolne, to i tak za bardzo w szatni nie było gdzie usiąść (śmiech). Mamy problem bogactwa, ale lepiej go mieć, niż nie. Mamy młodziutką drużynę, ale żaden z tych chłopaków nie odstaje potencjałem – zaznacza trener Cukrownika Sławomir Machej. 

Rafał Szczygielski, co nie jest żadną niespodzianką, po powrocie do ekipy z Chybia bardzo szybko zaaklimatyzował się w Cukrowniku, o czym świadczą - seryjnie - zdobywane gole. – Będziemy musieli znaleźć odpowiednią kompozycję w ataku, tak żeby połączyć doświadczenie Rafała z ogrywaniem młodzieży – stwierdza Machej.