
Koniec "bezkrólewia" u beniaminka. Padło na doświadczenie
Wraz z końcem rundy jesiennej z Sokołem Zabrzeg pożegnał się trener, Marcin Balon. Trochę czasu musiało upłynąć, jednak tuż przed świętami włodarze klubu znaleźli jego następcę. Wybór padł na Daniela Bąka.
Przypomnijmy, pół roku trwała kadencja Marcina Balona w Sokole Zabrzeg. W czerwcu 2023 zastąpił on na ławce trenerskiej Witolda Szczepanika, który po awansie do Ligi Okręgowej Bielsko-Tyskiej zrezygnował z posady, ale pozostał w Sokole jako czynny zawodnik. Zespół z Zabrzega po awansie do Ligi Okręgowej zanotował 3 zwycięstwa, 2 remisy oraz 10 porażek. Na koniec rundy jesiennej wraz z zespołem trener Balon zajął 12. miejsce w ligowej klasyfikacji.
- Nasze rozstanie przebiegło w zgodzie i była to nasza wspólna decyzja wraz z zarządem. Zawodnikom Sokoła życzę wszystkiego najlepszego! Drużyna potrzebuje nowego impulsu, bo nasze wyniki nie były do końca satysfakcjonujące. W kilku meczach zapłaciliśmy frycowe beniaminka - mówił Balon w rozmowie z naszym portalem.
Tuż przed świętami klub z Zabrzega znalazł jego następcę. Wybór padł na doskonale znanego w naszym regionie Daniela Bąka. Były szkoleniowiec m.in. Zapory Wapienica, KS-u Międzyrzecze oraz Koszarawy Żywiec ostatnimi czasy prowadził juniorów Czarnych Jaworze, z którymi nadal będzie związany. Bąk legitymizuje się trenerską licencją UEFA A.