W trakcie rundy jesiennej duże zamieszanie wzbudziła osoba Jakuba Legierskiego, ofensywnego zawodnika, który dla Tempa zaliczył w tym sezonie już 6 goli w lidze. 24-latka w składzie ekipy z Puńcowa brakowało od 8 września, gdy rozegrał 30. minut przeciwko Błyskawicy Drogomyśl. Przez resztę jesieni występował on natomiast w... lidze czeskiej, gdzie bronił barw Lokomotivy Petrovice. 

Bardzo prawdopodobne, iż Legierski przygotowania do kolejnej rundy rozpocznie z Tempem. O jego ewentualnym powrocie tajemniczo stwierdza szkoleniowiec Tempa. – Nie możemy mówić o powrocie kogoś, kto przez ostatnie 3,5 roku nieprzerwanie jest zawodnikiem klubu z Puńcowa, prawda? – zaznacza Wojciech Gumola, jednocześnie awizując, że w drużynie pojawią się nowe twarze. – Jest zielone światło w klubie, by pozyskać 2-3 zawodników – dodaje Gumola.