Decyzją Polskiego Związku Piłki Nożnej rozgrywki Fortuna I ligi i II ligi zostały zawieszone. Mecze 23. kolejek tych lig zostały przełożone na późniejszy termin. Oznacza to, iż Podbeskidzie nie rozegra najbliższego meczu z Olimpią Grudziądz. Więcej na ten temat pisaliśmy dziś TUTAJ

Podbeskidzie bardzo udanie rozpoczęło wiosenne zmagania. Bielszczanie wpierw pokonali 4:0 Wigry Suwałki, a następnie ograli 2:0 Wartę Poznań, wskakując na fotel lidera. - Ze sportowego punktu widzenia odwołanie kolejki nie jest dobrą informacją dla nas, ponieważ jesteśmy w dobrej formie, co pokazały pierwsze mecze - mówi nam Krzysztof Brede, trener Podbeskidzia. - Zdrowie jest jednak najważniejsze. Od kilku dni tematem numer jeden stał się koronawirus i nie da się tego przeskoczyć. Każdy o tym myśli i monitoruje sytuację. Wszyscy boją się przecież o zdrowie i bezpieczeństwo swoje i swoich najbliższych. Pozostaje nam uszanować decyzję i dostosować się do wytycznych - dodał. 

Odwołanie kolejki zaburza cykl rozgrywek. Póki co w PKO Ekstraklasie, na jej zapleczu i w II lidze została odwołana jedna kolejka. W kuluarach mówi się jednak, że w przyszłym tygodniu piłkarze także mogą na murawę nie wybiec. Jak wobec tego będą wyglądać najbliższe dni drużyny Podbeskidzia? - Właśnie skończyliśmy trening w Gutowie i wracamy do Bielska-Białej. Zawodnicy mają wolny weekend. Jeśli chodzi o przyszły tydzień, to na tę chwilę mamy przygotowane dwa warianty. Pierwszy zakłada, że wracamy do treningów w poniedziałek, drugi, że zawodnicy będą trenować indywidualnie według wyznaczonych rozpisek. Sytuacja jest bardzo dynamiczna. Ciężko coś przewidzieć - podkreślił nasz rozmówca.