Najbliższe tygodnie zapowiadają się w a-klasowej ekipie na intensywne. – Zima jest takim okresem, że można naładować akumulatory na cały rok – przyznaje trener Dariusz Owczarczyk, który dodaje, że w rundzie rewanżowej jego zespół mierzył będzie znacznie wyżej, aniżeli w zajmowane na półmetku ligi 11. miejsce. – Wyniki i pozycja w tabeli nie odzwierciedlają potencjału drużyny. Ten pokazuje fakt, że z czołówką potrafiliśmy toczyć równorzędne boje. Zbyt dużo było natomiast jesienią meczów „na styku”, których nie zdołaliśmy wygrać – opowiada szkoleniowiec Błyskawicy.

Przygotowania w Kończycach Wielkich traktowane są wieloaspektowo, nie tylko przez pryzmat kwestii fizycznych. – Mamy dobrych zawodników w składzie, ale trzeba to wszystko odpowiednio poukładać po swojemu. Potrzebna jest mała kosmetyka, bo o ile mówiono, że zespół nie jest najlepiej przygotowany do sezonu, to biegaliśmy aż do nadejścia zimy, jak trzeba. Problem tkwił moim zdaniem bardziej w głowach – zauważa Owczarczyk. – Wiosną zamierzamy wspiąć się w górę tabeli – zapowiada odważnie trener Błyskawicy.