Michał Chrysteczko został dziś piłkarzem Iskry Pszczyna. Do IV-ligowca napastnik przeszedł na zasadzie transferu definitywnego.

Bestwina_Pruchna O możliwym odejściu bramkostrzelnego zawodnika z ekipy beniaminka poprzedniego sezonu ligi okręgowej, mówiło się krótko po zakończeniu rywalizacji. 37 zdobytych bramek nie pozostało bez echa, tym bardziej, że Michał Chrysteczko równie skutecznie spisywał się jeszcze na boiskach a-klasowych. Zainteresowanie zawodnikiem wyrażał Drzewiarz Jasienica, ale do rozmów na linii Pruchna-Jasienica nie doszło. Snajper LKS-u '99 udał się natomiast na testy do innego IV-ligowca, Iskry Pszczyna. Tam także dowodził swojego strzeleckiego kunsztu, m.in. cztery bramki zaaplikował w sparingu Kuźni Ustroń. Brakowało jedynie porozumienia między klubami. Początkowo różnice stanowisk były znaczne, ale ostatecznie transfer dopięto tuż przed premierą sezonu 2014/2015. - Michała będzie nam bardzo brakowało. Takiego zawodnika ciężko przecież zastąpić z dnia na dzień. Ale już pracujemy nad tym, by ten brak był w jak najmniejszym stopniu widoczny w naszej drużynie - mówi Józef Obracaj, prezes klubu z Pruchnej.