Pościg Piasta? (Na razie) zastopowany
Od wygranej rundę wiosenną skoczowskiej A-klasy rozpocząć miał cieszyński Piast. Tym bardziej, że dotychczasowemu wiceliderowi przyszło zmierzyć się w Pielgrzymowicach ze Strażakiem, który zimą przeżywał spore trudności natury personalnej. Tymczasem na boisku wcale przewaga gości się nie wyklarowała. Mało tego. Gole Damiana Gabrysiaka dwukrotnie dawały prowadzenie gospodarzom, Piast ostatecznie doprowadzał do wyrównania za sprawą Jarosława Bujoka i Dawida Janoszka.

I przebieg spotkania, i sam jego wynik stanowią niemałe zaskoczenie, również w... Pielgrzymowicach. – Sam się nie spodziewałem takiego rezultatu. Mieliśmy trochę szczęścia, ale też dwukrotnie prowadząc mogliśmy realnie myśleć o wygranej – opowiada szkoleniowiec Strażaka Grzegorz Lada, który mimo 52. „wiosen na karku” z konieczności pojawił się na boisku w końcowych minutach meczu. Ten natomiast zakończył się w okolicznościach budzących kontrowersje. Piast zdołał strzelić gola na 3:2, ale sędzie go nie uznał, co spotkało się z protestami gości, a w następstwie „cegłą” upomniany został Sebastian Żyłka.

Lider outsiderowi... równy
Zamykający tabelę skoczowskiej A-klasy po wycofaniu się z niej ekipy z Ochab – Strażak Dębowiec – również zadania łatwego nie miał. W konfrontacji z liderującym Orłem Zabłocie wypadł jednak na plus, bo za sensację z racji aktualnej tabeli uznać należy remis 2:2, o jaki strzelając ostatniego gola w 90. minucie pokusili się podopieczni trenera Romana Folka. – Wydaje się, że w lidze nie ma zdecydowanego faworyta. Piast zagrał z nami słabiej niż jesienią, Orzeł też nie zachwycił. Prawda jest taka, że faworyci „na papierze” w rundzie rewanżowej będą mieli problemy, a drużyny walczące „o życie” mogą sprawiać sporo niespodzianek – komentuje szkoleniowiec zespołu z Pielgrzymowic.

Jak dodaje, zaskoczenie przyniosły również inne spotkania. LKS Kończyce Małe nie zdołał na własnym boisku ograć Beskidu Brenna, zaś Wisła Strumień poległa nieznacznie w Kaczycach. – Mam nadzieję, że przy takim przebiegu wydarzeń liga nabierze kolorytu – zaznacza Lada.

Wyniki 14. kolejki:
Zryw Bąków – Sportkontakt Goleszów 0:3 (0:2)
Strażak Dębowiec – Orzeł Zabłocie 2:2 (1:1)
Morcinek Kaczyce – Wisła Strumień 1:0 (0:0)
LKS Kończyce Małe – Beskid Brenna 0:0
Strażak Pielgrzymowice – Piast 1909 Cieszyn 2:2 (0:0)
Beskid II Skoczów – Błyskawica Kończyce Wielkie 2:2 (1:0)
LKS '96 Ochaby – Olza Pogwizdów 0:3 (walkower), klub z Ochab wycofał się z rozgrywek