Za ładną grę punktów nie ma
Zespół naszego rozmówcy w miniony weekend udał się do Kobiernic, gdzie mierzył się z tamtejszą Sołą. Gospodarz wykorzystał w pełni atut własnego boiska i pokonał Zaporę 2:0. Oznacza to, iż zespół z Wapienicy na pierwsze wiosenne punkty będzie musiał jeszcze poczekać. – Nie ustrzegliśmy się błędów w obronie, i to w dużej mierze zaważyło o losach meczu. Nie może być tak, że bramkarz ekipy przeciwnej wali przysłowiową "długą", która przechodzi naszą linię obrony i napastnicy rywali wychodzą na czyste sytuacje. Po raz kolejny jesteśmy chwaleni za styl gry, bo utrzymujemy się przy piłce, szukamy taktycznych rozwiązań, ale za ładną grę punktów nie ma, takie są realia – mówi trener Zapory Grzegorz Wojnicz. 

Lider coraz pewniejszy
Hitowe starcie pomiędzy rezerwami MRKS-u a Sokołem Hecznarowice, po ciekawym widowisku, zakończyło się wygraną czechowczan 2:1. Wciąż właściwej formy poszukują z kolei wilkowiczanie, którzy w minionej kolejce zremisowali z niżej notowanym zespołem z Międzyrzecza 2:2. – KS Międzyrzecze to drużyna złożona z "kozaków". Ekipa ta naprawdę świetnie gra w piłkę, dlatego wynik starcia z GLKS-em nie jest dla mnie niespodzianką, wszak spotkały się dwie równorzędne drużyny – ocenia Wojnicz. 

Beniaminek (wciąż) imponuje
Najwięcej jednak działo się w minionym weekendzie w Bronowie. Tamtejszy Rotuz do przerwy przegrywał z Przełomem 0:2, aby zakończyć mecz wysoką wygraną... 5:2. Jeszcze bardziej okazałym zwycięstwem zakończyły się derby pomiędzy Sokołem Buczkowice a Beskidem Godziszka. Podopieczni Zbigniewa Wydry zwyciężyli w tym starciu aż 7:0. – Na pewno mecz Rotuza był najlepszym dla oka kibica. Jestem pod wrażeniem tego, jak funkcjonuje drużyna z Bronowa. W Buczkowicach z kolei widoczny jest efekt nowej "miotły". Zbysiu Wydra to świetny człowiek i trener, a dodając do tego walecznych zawodników Sokoła może to stanowić naprawdę fajną mieszankę – zaznacza Wojnicz. 

Wyniki 15. kolejki:
Soła Kobiernice – Zapora Wapienica 2:0 (2:0)
Sokół Buczkowice – Beskid Godziszka 7:0 (5:0)
Rotuz Bronów – Przełom Kaniów 5:2 (0:2)
MRKS II Czechowice-Dziedzice – Sokół Hecznarowice 2:1 (1:1)
Żar Międzybrodzie Bialskie – KS Bystra 4:2 (1:1)
GLKS Wilkowice – KS Międzyrzecze 2:2 (0:2)