Znacznie większym powodzeniem pod względem frekwencji cieszą się zajęcia na orliku, mniejszym – te, które odbywają się w hali, bo i takowe trener Jakub Malarz swoim podopiecznym zaplanował. Co istotne, a zarazem zrozumiałe, w Sopotni dopisują nastroje po udanej rundzie jesiennej, po której beniaminek zameldował się na samym szczycie ligowej tabeli. – Pewnie, że każdy z nas odczuwa satysfakcję z tego, w którym miejscu się znaleźliśmy. Ale do finiszu sezonu pozostała jeszcze cała runda, a liczy się i tak efekt końcowy – podkreśla szkoleniowiec ekipy z Sopotni.

W klubie są zakusy na to, aby drużynę wzmocnić, bo rewanżowa część rozgrywek zapowiada się z oczywistych względów na bardziej wymagającą. Na ten moment opuszczenie szeregów LKS-u zadeklarował tymczasem boczny pomocnik Damian Michalski. – Jestem dobrej myśli. Trwają pewne rozmowy i nie jest wykluczone, że ktoś do nas dołączy, co jak wiadomo w okresie zimowym stanowi jakąś trudność – mówi Malarz.

Od lutego lider żywieckiej A-klasy rozpoczyna sparingowy serial. Na pierwszy rzut konfrontacja z Groniem Bujaków, a jeszcze w tym miesiącu z konkurentami z Żywca – b-klasową Sołą (16 lutego) i a-klasowym Góralem (23 lutego). Marzec to sprawdziany z reprezentantami podokręgu bielskiego – Beskidem Godziszka (1/2 marca) i Pionierem Pisarzowice (8 marca), rywalizacja z wyżej notowaną Skałką Żabnica (15/16 marca) i wreszcie z ligowym przeciwnikiem – Grapą Trzebinia (22/23 marca).

Harmonogram sparingów LKS Sopotnia:
1 lutego – Groń Bujaków
16 lutego – Soła Żywiec
23 lutego – Góral Żywiec
1/2 marca – Beskid Godziszka
8 marca – Pionier Pisarzowice
15/16 marca – Skałka Żabnica
22/23 marca – Grapa Trzebinia