
Piłka nożna - Liga Okręgowa
LKS '99 Pruchna: Miało być ciężko i...
Tylko 5 punktów podczas jesiennych zmagań w „okręgówce” zdołali skompletować piłkarze z Pruchnej. Skąd tak mizerna dyspozycja dotychczas solidnego ligowca?
Trudny sezon
W Pruchnej problemów podczas rundy jesiennej obecnego sezonu spodziewano się. Nowy szkoleniowiec drużyny Witold Wawrzyczek miał świadomość zmian „in minus”, jakie latem dokonały się. Odejście kilku znaczących dla drużyny zawodników miało spowodować obniżenie piłkarskiej jakości. – Nie będzie lekko i tylko przy ciężkiej pracy możemy coś konkretnego osiągnąć – mówił nam jeszcze przed startem rozgrywek trener LKS-u '99.
Im dalej w las, tym...
Na wstępie sezonu ekipa z Pruchnej wysoko poległa w Jaworzu, ale odbudowała morale remisem 0:0 z Koszarawą. Na punkty ciężko było liczyć w konfrontacjach z Góralem i LKS-em Bestwina, czy podczas odrabianej na koniec sierpnia zaległości z BKS-em Stalą. Tymczasem właśnie ten mecz mógł okazać się przełomowy. Podopieczni trenera Wawrzyczka do 90. minuty prowadzili 2:1, ale musieli po końcowym gwizdku sędziego zadowolić się remisem. – Początek sezonu był w miarę obiecujący, byliśmy blisko pokonania BKS-u. Po tym meczu wszystko się nam rozmyło, w końcowej fazie to była już gra „z łapanki” – zaznacza Wawrzyczek, który tuż po finiszu jesiennych zmagań pożegnał się z posadą.
Potencjał tak, frekwencja nie
Przez całą rundę futboliści LKS-u '99 odnotowali ledwie jedno zwycięstwo 4:0 nad beniaminkiem z Bestwinki. Na półmetku znaleźli się na przedostatnim miejscu w tabeli z ledwie 5 „oczkami” i fatalnym bilansem bramkowym 14:55. – Piłkarsko ta drużyna ma potencjał i chłopcy grać potrafią. Natomiast przy tak fatalnej frekwencji na treningach, gdy przychodziło na zajęciach po 5 zawodników ciężko cokolwiek wypracować – wyjaśnia Wawrzyczek, wskazując zarazem na kluczowy czynnik warunkujący jesienny marazm w Pruchnej.
Jesień LKS '99 Pruchna w pigułce:
Punkty: 5
Stosunek bramkowy: 14-55
Bilans łączny: 1 zwycięstwo – 2 remisy – 14 porażek
Bilans domowy: 1 – 2 – 6 (bramki 10-19)
Bilans wyjazdowy: 0 – 0 – 8 (bramki 4-36)
Najwyższe zwycięstwo: 4-0 z KS Bestwinka (dom)
Najwyższa porażka: 0-6 z Rekordem II Bielsko-Biała (wyjazd), z Beskidem Skoczów (wyjazd)
Najlepszy strzelec: Michał Chrysteczko – 7 goli
W Pruchnej problemów podczas rundy jesiennej obecnego sezonu spodziewano się. Nowy szkoleniowiec drużyny Witold Wawrzyczek miał świadomość zmian „in minus”, jakie latem dokonały się. Odejście kilku znaczących dla drużyny zawodników miało spowodować obniżenie piłkarskiej jakości. – Nie będzie lekko i tylko przy ciężkiej pracy możemy coś konkretnego osiągnąć – mówił nam jeszcze przed startem rozgrywek trener LKS-u '99.
Im dalej w las, tym...
Na wstępie sezonu ekipa z Pruchnej wysoko poległa w Jaworzu, ale odbudowała morale remisem 0:0 z Koszarawą. Na punkty ciężko było liczyć w konfrontacjach z Góralem i LKS-em Bestwina, czy podczas odrabianej na koniec sierpnia zaległości z BKS-em Stalą. Tymczasem właśnie ten mecz mógł okazać się przełomowy. Podopieczni trenera Wawrzyczka do 90. minuty prowadzili 2:1, ale musieli po końcowym gwizdku sędziego zadowolić się remisem. – Początek sezonu był w miarę obiecujący, byliśmy blisko pokonania BKS-u. Po tym meczu wszystko się nam rozmyło, w końcowej fazie to była już gra „z łapanki” – zaznacza Wawrzyczek, który tuż po finiszu jesiennych zmagań pożegnał się z posadą.
Potencjał tak, frekwencja nie
Przez całą rundę futboliści LKS-u '99 odnotowali ledwie jedno zwycięstwo 4:0 nad beniaminkiem z Bestwinki. Na półmetku znaleźli się na przedostatnim miejscu w tabeli z ledwie 5 „oczkami” i fatalnym bilansem bramkowym 14:55. – Piłkarsko ta drużyna ma potencjał i chłopcy grać potrafią. Natomiast przy tak fatalnej frekwencji na treningach, gdy przychodziło na zajęciach po 5 zawodników ciężko cokolwiek wypracować – wyjaśnia Wawrzyczek, wskazując zarazem na kluczowy czynnik warunkujący jesienny marazm w Pruchnej.
Jesień LKS '99 Pruchna w pigułce:
Punkty: 5
Stosunek bramkowy: 14-55
Bilans łączny: 1 zwycięstwo – 2 remisy – 14 porażek
Bilans domowy: 1 – 2 – 6 (bramki 10-19)
Bilans wyjazdowy: 0 – 0 – 8 (bramki 4-36)
Najwyższe zwycięstwo: 4-0 z KS Bestwinka (dom)
Najwyższa porażka: 0-6 z Rekordem II Bielsko-Biała (wyjazd), z Beskidem Skoczów (wyjazd)
Najlepszy strzelec: Michał Chrysteczko – 7 goli