
Marsz zatrzymany
Ostatnim akordem sezonu 2022/2023 dla ekipy LKS-u Pogórze był jej dzisiejszy domowy mecz z Borami Pietrzykowice, który mógł potwierdzić udany finisz rozgrywek.
Tym razem jednak najważniejsze atuty były po stronie rywala miejscowej drużyny. Goście z Pietrzykowic wykazali się niezłą skutecznością w akcjach ofensywnych, skutecznie też bronili dostępu do własnej bramki. – Zatrzymaliśmy zespół, który w ostatnich kolejkach regularnie punktował, ale również jego lidera Piotra Ćwielonga. Trzeba natomiast przyznać, że mecz do łatwych nie należał i tym bardziej cieszy nas zwycięstwo – tłumaczy Sebastian Gierat, szkoleniowiec Borów.
Kibicom w Pogórzu na pierwszego gola przyszło trochę poczekać, bo tuż przed zejściem drużyn do szatni Rafał Duraj zdecydował się na strzał z prawego narożnika „16”, a futbolówka nabrała takiej trajektorii lotu, że golkiper LKS-u nie miał nic do powiedzenia. Gospodarzom trafienie to nieco odebrało animuszu, wszak wcześniej to oni groźnie atakowali. Krystian Danel nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem Wiesławem Arastem, który kunsztem błysnął także broniąc mierzony strzał Ćwielonga z rzutu wolnego. Odnotować wypada poza tym szarżę Gabriela Duraja po przeciwnej stronie boiska, dogranie do Damiana Sanetry, który z 11. metra przeniósł futbolówkę nad poprzeczkę.
Jakkolwiek wynik meczu pozostawał podczas przerwy sprawą otwartą, tak po godzinie z niewielkim okładem zespół wyżej notowany w tabeli wygraną przypieczętować zdołał. Po dwakroć o gole dla Borów postarał się Sanetra – najpierw wykorzystując rzut karny po tym, jak Mateusz Wieja zatrzymał wbrew przepisom R. Duraja, a następnie egzekwując asystę, jaką wykonał Adrian Dobija. I w tym przypadku pogórzanie mogli wcześniej pokusić się o gola dającego kontakt, ale w zamieszaniach pod bramką mylili się Sebastian Juroszek oraz Danel. Gdy było już 3:0 o odrobieniu strat mowy nie było. Podopieczni trenera Gierata mogli przeciwnika dobić, ale R. Duraj po minięciu golkipera LKS-u w ostatniej chwili został powstrzymany przez obrońców, którzy wybili piłkę zmierzającą do pustej bramki.