„Mazurek Dąbrowskiego był blisko”
W trwających trzy dni zawodach rywalizowano w różnych kategoriach wiekowych i wagowych w konkurencjach sambon kumite, kata oraz kumite ippon shobu. W Burgas pojawiło się ponad 1300 zawodników z całego świata. Wśród nich znalazł się tylko jeden związany z naszym regionem – Maciej Maciejewski, który wywalczył w Bułgarii srebrny medal w kumite. Polscy reprezentanci łącznie zdobyli dziewięć krążków.
– Był to kolejny mój start w mistrzostwach świata. W ubiegłym roku odbyły się w Serbii, gdzie zabrakło mi 0,4 punktu do medalu. W Burgas startowałem w konkurencjach kata oraz kumite. Po przejściu eliminacji w kata zakwalifikowałem się do finału, w którym tym razem zabrakło mi 0,2 punktu do medalu i ostatecznie zająłem miejsce tuż za podium. Natomiast w konkurencji kumite w pierwszej walce pokonałem Anglika, następnie Serba, by później zmierzyć się w finale z Syryjczykiem. Rywal okazał się lepszy, przegrałem różnicą dwóch małych punktów. Szkoda, Mazurek Dąbrowskiego był blisko – relacjonuje swój wyjazd Maciejewski z Karate Shotokan Bielsko. – Marzeniem każdego zawodnika, bez względu na dyscyplinę sportową, jest odsłuchanie hymnu narodowego. Przede mną kolejne mistrzostwa – dodaje.