Piłka nożna - IV liga
Mecz... kilkominutowy
Do Bielska-Białej zawitała "czerwona latarnia" IV ligi śląskiej, grupy 2. Zatem rezerwy Podbeskidzia przystąpiły do rywalizacji w roli faworyta. Tym bardziej, że Krupiński Suszec mecz rozpoczął... w siedmioosobowym składzie.
Przyjezdni stawili się na popularnej "Górce" w mocno okrojonym składzie, z minimalną liczbą zawodników. Po niespełna 10 minutach przegrywali 0:4, dwa gole zdobył Szymon Lewicki, jednego Krzysztof Walkiewicz, padła także bramka samobójcza. Przy tym wyniku jeden z zawodników Krupińskiego zgłosił uraz, zgodnie z przepisami arbiter musiał zakończyć mecz...
Protokół meczowy poniżej.